Zachęcony przez Jego Eminencje Alberta Orańskiego oraz Jego Ekscelencję Paolo de Medici postanowiłem zastosować swoją wiedzę w praktyce i przygotować rozprawę problemową, którą przedstawiam na naszym Prześwietnym Uniwersytecie. Jednocześnie wnoszę o nadanie mi na jej podstawie stopnia naukowego doktora prawa w specjalności prawa kanonicznego. Pokornie proszę o wyrozumiałość oraz zapraszam społeczność akademicką do udziału w dyskusji dotyczącej tak ważkiego dla przyszłości Kościoła problemu.
Cum debita reverentia,
ks. Hieronim Sieniawski
Czy Wilhelm Orański jest duchownym? Studium prawne statusu personalnego w Kościele Rotryjskim
ks. Hieronim Sieniawski
ks. Hieronim Sieniawski
I. Wstęp
W swojej pracy, na podstawie tekstów prawnych promulgowanych przez patriarchów II Państwa Kościelnego oraz późniejszych, postaram się rozstrzygnąć, postawiony w temacie rozprawy, problem dotyczący statusu personalnego Wilhelma Orańskiego (obecnie Bonifacego), który jest kluczowym dylematem dla funkcjonowania Kościoła i ważności konklawe, trwającego de facto pomiędzy 24 a 27 kwietnia 2017 roku.
W swojej pracy, na podstawie tekstów prawnych promulgowanych przez patriarchów II Państwa Kościelnego oraz późniejszych, postaram się rozstrzygnąć, postawiony w temacie rozprawy, problem dotyczący statusu personalnego Wilhelma Orańskiego (obecnie Bonifacego), który jest kluczowym dylematem dla funkcjonowania Kościoła i ważności konklawe, trwającego de facto pomiędzy 24 a 27 kwietnia 2017 roku.
II. Zarys biografii Wilhelma Orańskiego (według Micopedii oraz informacji pozyskanych na forum Państwa Kościelnego Rotria)
Wilhelm Orański (właściwie Willem Johannes van Oranje Nassau) to syn Alberta II oraz wnuk Alberta I, założyciela Królestwa Zjednoczonych Niderlandów, obecnie duchownego Kościoła. Za ojczyznę omawianej postaci można uznać Państwo Kościelne Rotria, gdzie zarejestrował się na forum dyskusyjnym jako Basilio Calabrese. W maju 2015 otrzymał godność biskupią od antypatriarchy Aleksandra IV, a w sierpniu został przysposobiony do familii Orańskich-Nassau. Następnie porzucił stan duchowny, by 18 października zasiąść na tronie Zjednoczonego Królestwa Niderlandów. Najbardziej interesujący w biografii Wilhelma Orańskiego jest jednak wątek matrymonialny. Młody monarcha zaręczył się z Fleurą de Tourville, a związek małżeński zawarł już 6 grudnia przed duchownym Kościoła Rotryjskiego, Nicolasem Drederem. 9 maja 2016 roku poprosił Leona III o przywrócenie do stanu duchownego, co patriarcha usankcjonował dzień później, wydając motu proprio o nominacji biskupiej. Warto zwrócić uwagę na budzące wątpliwości prawne brewe z 8 maja, gdzie Leon III swoją autorytatywną decyzją orzeka stwierdzenie nieważności małżeństwa Wilhelma z Fleurą. Później kariera Orańskiego potoczyła się już szybko - uzyskał godność kardynalską, by w kwietniu 2017 zasiąść na stolicy św. Pawła.
Wilhelm Orański (właściwie Willem Johannes van Oranje Nassau) to syn Alberta II oraz wnuk Alberta I, założyciela Królestwa Zjednoczonych Niderlandów, obecnie duchownego Kościoła. Za ojczyznę omawianej postaci można uznać Państwo Kościelne Rotria, gdzie zarejestrował się na forum dyskusyjnym jako Basilio Calabrese. W maju 2015 otrzymał godność biskupią od antypatriarchy Aleksandra IV, a w sierpniu został przysposobiony do familii Orańskich-Nassau. Następnie porzucił stan duchowny, by 18 października zasiąść na tronie Zjednoczonego Królestwa Niderlandów. Najbardziej interesujący w biografii Wilhelma Orańskiego jest jednak wątek matrymonialny. Młody monarcha zaręczył się z Fleurą de Tourville, a związek małżeński zawarł już 6 grudnia przed duchownym Kościoła Rotryjskiego, Nicolasem Drederem. 9 maja 2016 roku poprosił Leona III o przywrócenie do stanu duchownego, co patriarcha usankcjonował dzień później, wydając motu proprio o nominacji biskupiej. Warto zwrócić uwagę na budzące wątpliwości prawne brewe z 8 maja, gdzie Leon III swoją autorytatywną decyzją orzeka stwierdzenie nieważności małżeństwa Wilhelma z Fleurą. Później kariera Orańskiego potoczyła się już szybko - uzyskał godność kardynalską, by w kwietniu 2017 zasiąść na stolicy św. Pawła.
III. Prawny wymóg celibatu dla kandydatów do stanu duchownego
Elementarnym dokumentem II Rotrii, który regulował kwestie związane z przynależnością do kleru była Bulla Alexandrina Aleksandra III oraz Kodeks Prawa Kanonicznego Piusa III, który nie zachował się do chwili obecnej. Warto jednak dodać, iż Kodeks Prawa Kanonicznego oktrojowany przez Piusa V dnia 30 stycznia 2016 zawiera identyczne rozwiązania prawne, z powodu pochodzenia obu aktów od realnego Kodeksu Prawa Kanonicznego Jana Pawła II (dlatego przez analogię będę odwoływał się do Codicis Pii V).
IIIa) Bulla Alexandrina
Artykuł 2 ustanawia stopnie duchownych w następującej hierarchii starszeństwa - episkopat, prezbiterat, diakonat (który jednak z racji możliwości uchylenia celibatu nie może być traktowany jako warstwa przynależąca w pełni do kleru - ust. 3). Bulla Sacerdotes Domini - sukcesor Alexandriny - modyfikuje stan prawny tak, iż diakon zobowiązany jest bezwzględnie do zachowania celibatu i jedynie przez łaskę patriarchy może ważnie przystąpić do sakramentu małżeństwa, co przełożyło się na usunięcie klauzuli o niemożności postrzegania diakonów jako w pełni oddanych stanowi duchownemu. Dokonana modyfikacja konstytuuje istotność kryterium zachowania bezżeństwa przez kandydatów do kleru - zatem jest ono warunkiem sine qua non, by mówić o ważnej oraz godziwej nominacji na diakona, prezbitera czy biskupa (oczywiście poza przypadkiem udzielenia dyspensy).
IIIb) Kodeks Prawa Kanonicznego Piusa V
Kanon 37 wyraźnie określa, że duchowni zobowiązani są do zachowania wieczystej wstrzemięźliwości i celibatu, co tworzy przeszkodę oraz potwierdza niekompatybilność kapłaństwa z małżeństwem w doktrynie, a także prawie Kościoła Rotryjskiego. Bardziej interesujący jest jednak rozdział VIII Kodeksu Prawa Kanonicznego, który referuje nieprawidłowości do przyjęcia nominacji kapłańskiej. Pkt. 1 kan. 83 jako przeszkodę zwyczajną (z nadania kościelnego) ustala, że godności kapłańskiej nie może przyjąć żonaty mężczyzna. Kanon 85, natomiast, stwierdza nieważność ex lege nominacji wydanych pomimo istnienia przeszkody.
Elementarnym dokumentem II Rotrii, który regulował kwestie związane z przynależnością do kleru była Bulla Alexandrina Aleksandra III oraz Kodeks Prawa Kanonicznego Piusa III, który nie zachował się do chwili obecnej. Warto jednak dodać, iż Kodeks Prawa Kanonicznego oktrojowany przez Piusa V dnia 30 stycznia 2016 zawiera identyczne rozwiązania prawne, z powodu pochodzenia obu aktów od realnego Kodeksu Prawa Kanonicznego Jana Pawła II (dlatego przez analogię będę odwoływał się do Codicis Pii V).
IIIa) Bulla Alexandrina
Artykuł 2 ustanawia stopnie duchownych w następującej hierarchii starszeństwa - episkopat, prezbiterat, diakonat (który jednak z racji możliwości uchylenia celibatu nie może być traktowany jako warstwa przynależąca w pełni do kleru - ust. 3). Bulla Sacerdotes Domini - sukcesor Alexandriny - modyfikuje stan prawny tak, iż diakon zobowiązany jest bezwzględnie do zachowania celibatu i jedynie przez łaskę patriarchy może ważnie przystąpić do sakramentu małżeństwa, co przełożyło się na usunięcie klauzuli o niemożności postrzegania diakonów jako w pełni oddanych stanowi duchownemu. Dokonana modyfikacja konstytuuje istotność kryterium zachowania bezżeństwa przez kandydatów do kleru - zatem jest ono warunkiem sine qua non, by mówić o ważnej oraz godziwej nominacji na diakona, prezbitera czy biskupa (oczywiście poza przypadkiem udzielenia dyspensy).
IIIb) Kodeks Prawa Kanonicznego Piusa V
Kanon 37 wyraźnie określa, że duchowni zobowiązani są do zachowania wieczystej wstrzemięźliwości i celibatu, co tworzy przeszkodę oraz potwierdza niekompatybilność kapłaństwa z małżeństwem w doktrynie, a także prawie Kościoła Rotryjskiego. Bardziej interesujący jest jednak rozdział VIII Kodeksu Prawa Kanonicznego, który referuje nieprawidłowości do przyjęcia nominacji kapłańskiej. Pkt. 1 kan. 83 jako przeszkodę zwyczajną (z nadania kościelnego) ustala, że godności kapłańskiej nie może przyjąć żonaty mężczyzna. Kanon 85, natomiast, stwierdza nieważność ex lege nominacji wydanych pomimo istnienia przeszkody.
IV. Nieskuteczność brewe Leona III o stwierdzeniu nieważności małżeństwa Wilhelma Orańskiego oraz Fleury de Tourville
Jak już wspomniałem, Leon III dnia 8 maja 2016 roku wydał brewe o stwierdzeniu nieważności małżeństwa Wilhelma Orańskiego oraz Fleury de Tourville, które zostało zawarte 6 grudnia 2015 roku przed Nicolasem Drederem, zgodnie z wymogami Ceremoniału Kwirynalskiego, wprowadzonego na Soborze trydenckim II.
IVa) Szafarz
Leon III w omawianym brewe odnotował, iż szafarzem małżeństwa był Nicolas Dreder. W doktrynie Kościoła łacińskiego szafarzami małżeństwa są sami narzeczeni, wyrażający konsens (zgodę) według zatwierdzonej przez Kościół formuły (consensus facit nuptias), duchowny jest zaś jedynie świadkiem. Zatem już trzon argumentacji patriarchy, dotyczący stwierdzenia pro nullitate opiera się na błędnym założeniu.
IVb) Ekskomunika Nicolasa Dredera
Według Leona III, asystujący przy zawieraniu małżeństwa, Nicolas Dreder podlegał karze ekskomuniki za przestępstwo schizmy. Moim zdaniem to zbyt śmiałe stwierdzenie, ponieważ takowa kara nigdy nie została zadeklarowana Drederowi przez legalnego patriarchę czy nawet uzurpatora. W okresie po przewrocie w Państwie Kościelnym pozostał duchownym, który legalnie sprawował swoje uprawnienia, wynikające z nominacji kapłańskiej, ponieważ została ona wydana jeszcze przez prawowitego patriarchę (za czasów II Rotrii), posiadającego sukcesję oraz mandat powierzony przez kolegium kardynałów. Z prawnego punktu widzenia utracił on swoją godność dopiero na mocy Bulli Resurrexit, sicut dixit, oktrojowanej 9 grudnia 2015 roku przez biskupa Ksawerego Berdena. Zatem Nicolas Dreder przez cały ten czas zawieruchy prawnej (de facto stanu nadzwyczajnego w Kościele) zachował legalność w sprawowaniu czynności kapłańskich z punktu widzenia prawowitej władzy, a także antypatriarchów. By mówić o zaciągnięciu ekskomuniki latae sententiae przez Dredera za przestępstwo schizmy, musiałby on walnie przyczynić się do obalenia regenta, a nie być jedynie biernym świadkiem tamtych wydarzeń - nulla poena sine culpa.
IVc) Proces czy autorytatywna decyzja?
Realnie, jedyną drogą do stwierdzenia nieważności małżeństwa zawartego w Kościele katolickim jest proces, który ogranicza ryzyko popełnienia błędu związane z wydaniem decyzji administracyjnej. Postępowanie sądowe to droga, na której sędzia ma dojść do najwyższego wymiaru pewności moralnej, iż konkretne małżeństwo zostało zawarte nieważnie. W mojej opinii organem kompetentnym do rozważania tego typu spraw w Kościele Rotryjskim jest Kongregacja Świętej i Powszechnej Inkwizycji, której prawo kanoniczne nadaje status najwyższego ciała władzy sądowniczej w sprawach państwowych oraz eklezjalnych (kan. 65). Jednak z racji braku regulacji bezpośrednio określających kompetentną jednostkę do rozważania spraw o stwierdzenie nieważności małżeństwa możemy przyjąć, iż patriarcha poprzez decyzję administracyjną (brewe) mógł samodzielnie orzec w tej sprawie. Uważam, że akt ten jednak nigdy nie zyskał mocy prawnej, ponieważ sam patriarcha we wnioskowaniu opierał się na nieprawdziwych przesłankach, które w znacząco zaburzyły odtworzenie momentu in fieri małżeństwa Wilhelma Orańskiego i Fleury de Tourvill. Wykazane przeze mnie błędy (stanowiące całość uzasadnienia decyzji patriarchy) przynależą do istoty małżeństwa w rozumieniu Kościoła, więc Leon III (jako iudex) nie był w stanie uzyskać, niezbędnej do legalnego rozstrzygnięcia, najwyższej pewności moralnej.
Jak już wspomniałem, Leon III dnia 8 maja 2016 roku wydał brewe o stwierdzeniu nieważności małżeństwa Wilhelma Orańskiego oraz Fleury de Tourville, które zostało zawarte 6 grudnia 2015 roku przed Nicolasem Drederem, zgodnie z wymogami Ceremoniału Kwirynalskiego, wprowadzonego na Soborze trydenckim II.
IVa) Szafarz
Leon III w omawianym brewe odnotował, iż szafarzem małżeństwa był Nicolas Dreder. W doktrynie Kościoła łacińskiego szafarzami małżeństwa są sami narzeczeni, wyrażający konsens (zgodę) według zatwierdzonej przez Kościół formuły (consensus facit nuptias), duchowny jest zaś jedynie świadkiem. Zatem już trzon argumentacji patriarchy, dotyczący stwierdzenia pro nullitate opiera się na błędnym założeniu.
IVb) Ekskomunika Nicolasa Dredera
Według Leona III, asystujący przy zawieraniu małżeństwa, Nicolas Dreder podlegał karze ekskomuniki za przestępstwo schizmy. Moim zdaniem to zbyt śmiałe stwierdzenie, ponieważ takowa kara nigdy nie została zadeklarowana Drederowi przez legalnego patriarchę czy nawet uzurpatora. W okresie po przewrocie w Państwie Kościelnym pozostał duchownym, który legalnie sprawował swoje uprawnienia, wynikające z nominacji kapłańskiej, ponieważ została ona wydana jeszcze przez prawowitego patriarchę (za czasów II Rotrii), posiadającego sukcesję oraz mandat powierzony przez kolegium kardynałów. Z prawnego punktu widzenia utracił on swoją godność dopiero na mocy Bulli Resurrexit, sicut dixit, oktrojowanej 9 grudnia 2015 roku przez biskupa Ksawerego Berdena. Zatem Nicolas Dreder przez cały ten czas zawieruchy prawnej (de facto stanu nadzwyczajnego w Kościele) zachował legalność w sprawowaniu czynności kapłańskich z punktu widzenia prawowitej władzy, a także antypatriarchów. By mówić o zaciągnięciu ekskomuniki latae sententiae przez Dredera za przestępstwo schizmy, musiałby on walnie przyczynić się do obalenia regenta, a nie być jedynie biernym świadkiem tamtych wydarzeń - nulla poena sine culpa.
IVc) Proces czy autorytatywna decyzja?
Realnie, jedyną drogą do stwierdzenia nieważności małżeństwa zawartego w Kościele katolickim jest proces, który ogranicza ryzyko popełnienia błędu związane z wydaniem decyzji administracyjnej. Postępowanie sądowe to droga, na której sędzia ma dojść do najwyższego wymiaru pewności moralnej, iż konkretne małżeństwo zostało zawarte nieważnie. W mojej opinii organem kompetentnym do rozważania tego typu spraw w Kościele Rotryjskim jest Kongregacja Świętej i Powszechnej Inkwizycji, której prawo kanoniczne nadaje status najwyższego ciała władzy sądowniczej w sprawach państwowych oraz eklezjalnych (kan. 65). Jednak z racji braku regulacji bezpośrednio określających kompetentną jednostkę do rozważania spraw o stwierdzenie nieważności małżeństwa możemy przyjąć, iż patriarcha poprzez decyzję administracyjną (brewe) mógł samodzielnie orzec w tej sprawie. Uważam, że akt ten jednak nigdy nie zyskał mocy prawnej, ponieważ sam patriarcha we wnioskowaniu opierał się na nieprawdziwych przesłankach, które w znacząco zaburzyły odtworzenie momentu in fieri małżeństwa Wilhelma Orańskiego i Fleury de Tourvill. Wykazane przeze mnie błędy (stanowiące całość uzasadnienia decyzji patriarchy) przynależą do istoty małżeństwa w rozumieniu Kościoła, więc Leon III (jako iudex) nie był w stanie uzyskać, niezbędnej do legalnego rozstrzygnięcia, najwyższej pewności moralnej.
V. Patriarcha w rotryjskim systemie prawnym
Patriarcha to zwierzchnik Państwa Kościelnego Rotria oraz jednocześnie przywódca duchowy Kościoła. Już Bulla Exsurge Domine (ustawa zasadnicza II Państwa Kościelnego Rotria) promulgowana przez Innocentego III 26 lutego 2012 roku w pkt. 1 art. 14 stwierdza, że patriarcha to najwyższy przedstawiciel władzy duchowej i świeckiej. Wynika z tego, iż każdorazowy patriarcha musi być równocześnie duchownym (prezbiterem, biskupem) Kościoła Rotrii, więc ustrój Państwa Kościelnego można scharakteryzować jako teokrację, o czym świadczy art. 12 tejże Bulli Exsurge Domine, dotyczący integralności strukturalnej Kościoła z państwem. Tożsame rozwiązania (z wyjątkiem omówionej zmiany statusu diakonów) powiela Bulla Super Universas nadana przez Aleksandra IV 2 stycznia 2016 roku, a która stoi u podstaw ustroju III Państwa Kościelnego Rotria oraz samego Kościoła.
Patriarcha to zwierzchnik Państwa Kościelnego Rotria oraz jednocześnie przywódca duchowy Kościoła. Już Bulla Exsurge Domine (ustawa zasadnicza II Państwa Kościelnego Rotria) promulgowana przez Innocentego III 26 lutego 2012 roku w pkt. 1 art. 14 stwierdza, że patriarcha to najwyższy przedstawiciel władzy duchowej i świeckiej. Wynika z tego, iż każdorazowy patriarcha musi być równocześnie duchownym (prezbiterem, biskupem) Kościoła Rotrii, więc ustrój Państwa Kościelnego można scharakteryzować jako teokrację, o czym świadczy art. 12 tejże Bulli Exsurge Domine, dotyczący integralności strukturalnej Kościoła z państwem. Tożsame rozwiązania (z wyjątkiem omówionej zmiany statusu diakonów) powiela Bulla Super Universas nadana przez Aleksandra IV 2 stycznia 2016 roku, a która stoi u podstaw ustroju III Państwa Kościelnego Rotria oraz samego Kościoła.
VI. Podsumowanie i wnioski
W niniejszej rozprawie, która jest studium prawnym statusu personalnego Wilhelma Orańskiego wykazałem, że nie jest on duchowym Kościoła Rotryjskiego, ponieważ jego małżeństwo z Fleurą de Tourville nadal trwa (małżeństwo jako takie zostało zawarte legalnie oraz cieszy się przywilejem favor iuris). Kardynalne błędy w dokumencie stwierdzającym nieważność tego małżeństwa znacząco zaburzyły, a wręcz uniemożliwiły Leonowi III wydanie obiektywnej opinii w tej sprawie. Zatem wszystkie decyzje podjęte przez Wilhelma Orańskiego jako prezbitera, biskupa, kardynała czy patriarchę (Bonifacego) nigdy nie uzyskały mocy prawnej, a sam obecny pontyfikat tworzy niebezpieczne zjawisko fikcyjnej rzeczywistości. W mojej opinii skuteczniejsze niż wydanie opinii dotyczącej ważności małżeństwa byłoby udzielenie dyspensy od przeszkody małżeństwa dla przyjęcia nominacji kapłańskiej - niestety tak się nie stało, a obecnie czarna dziura ułudy prawnej zatoczyła zbyt szerokie kręgi, by można problem zignorować. Pragnę dodać, że moim zdaniem należy jak najszybciej zwołać konklawe oraz dopilnować, by następca Bonifacego sanował i swoim autorytetem potwierdził wszystkie decyzje Wilhelma Orańskiego, aby zachować Kościół od kryzysu legitymizacji władzy.
W niniejszej rozprawie, która jest studium prawnym statusu personalnego Wilhelma Orańskiego wykazałem, że nie jest on duchowym Kościoła Rotryjskiego, ponieważ jego małżeństwo z Fleurą de Tourville nadal trwa (małżeństwo jako takie zostało zawarte legalnie oraz cieszy się przywilejem favor iuris). Kardynalne błędy w dokumencie stwierdzającym nieważność tego małżeństwa znacząco zaburzyły, a wręcz uniemożliwiły Leonowi III wydanie obiektywnej opinii w tej sprawie. Zatem wszystkie decyzje podjęte przez Wilhelma Orańskiego jako prezbitera, biskupa, kardynała czy patriarchę (Bonifacego) nigdy nie uzyskały mocy prawnej, a sam obecny pontyfikat tworzy niebezpieczne zjawisko fikcyjnej rzeczywistości. W mojej opinii skuteczniejsze niż wydanie opinii dotyczącej ważności małżeństwa byłoby udzielenie dyspensy od przeszkody małżeństwa dla przyjęcia nominacji kapłańskiej - niestety tak się nie stało, a obecnie czarna dziura ułudy prawnej zatoczyła zbyt szerokie kręgi, by można problem zignorować. Pragnę dodać, że moim zdaniem należy jak najszybciej zwołać konklawe oraz dopilnować, by następca Bonifacego sanował i swoim autorytetem potwierdził wszystkie decyzje Wilhelma Orańskiego, aby zachować Kościół od kryzysu legitymizacji władzy.
Bibliografia:
1) Nota biograficzna Wilhelma Orańskiego na Micropedii
2) Bulla Alexandrina
3) Kodeks Prawa Kanonicznego Piusa V
4) Brewe Leona III o stwierdzeniu nieważności małżeństwa Wilhelma Orańskiego z Fueurą de Tourville
5) Ceremoniał Kwirynalski
6) Bulla Resurrexit, sicut dixit
7) Bulla Exsurge Domine
8) Bulla Super Universas