W wolnej chwili zapoznam się z tymi dziełami. Niemniej trochę odchodzim od meritum sprawy. Co z obsadą wydziałów? Historyczny mamy już chyba załatwiony...

Wróćmy do tego pomysłu! Trzeba by zorganizować konkurs na najlepsze utwory w danych kategoriach! A na dodatek ciekawie by zorganizować nowy konkurs poetycki. Chociaż... król ostatnio zorganizował konkurs rymowanej i nie spotkał się z szerszym odzewem. Ale kto wie... Może się uda. To prawda, był kon...

To Longobardowie jeszcze istnieją?! Sądziłem, że już zdążyli albo wyginąć albo wżenić się w miejscową włoską społeczność.

Jak mam rozumieć, byłby to po prostu nowy rodzaj taboru handlowego, który zostałby wpisany do konstytucji o karawanach. Po udanym spławieniu towaru poza kupcem zyskiwałoby miasto przyjmujące spław. Zainteresowani niech zawrą to w formie poprawki do rzeczonej konstytucji. Być może na następnym sejmie...

Istotnie, naprawdę ładnie wyszło. Dziękuję Waszej Magnificencji. Trochę sobie teraz jeszcze odświeżyłem ten tekst i jestem pod wrażeniem, bo dobrze mi to wyszło. Zachęcam każdego, kto interesuje się realnie jakimś zagadnieniem, aby przelał je również na nasze mikronacyjne poletko. Bardzo nas to ubog...

Zdecydowanie się zgadzam. Dobra praca, Wasza Królewska Mość. ;) Aż by się przeczytało tę książkę. Zdaje się – warta uwagi. Ze swojej strony poleciłbym w tym temacie Władcę Świata ks. Roberta Hugh Bensona (1871-1914), wydaną w 1908. Wiele przemyśleń jest tutaj zbieżnych z Sołowjowem. Naprawdę. Na pr...

Tak WKM mówi? Może coś w tym jest, nie wiem. Tym niemniej właśnie myślałem, by ta nauka jednak była rozwijana. I wydział ten by się nadawał do takich spraw, mikrozofii, filozofii i tak dalej. Choć mam również wrażenie, że niektóre rzeczy się tu pokrywają z pozostałymi dwoma wydziałami. Ale no cóż.....

Faktycznie, o woźnym zapomniałem, co już poprawiłem. Poczekać zatem musimy te kilka dni na powrót księcia.

Maurycy Orański napisał(a):Przez najbliższe 1,5 tygodnia nie jestem w stanie zagwarantować swojej aktywności. Myślałem że pogodzę real z mikro ale jednak nie uda mi się to.

Spokojnie, my nie zając, nie uciekniemy!

Oczywiście, nie widzę żadnych przeszkód. Przypomnę sobie zresztą, co też wypisywałem za naukowe wypociny lata temu...