Przywódca Nowego Państwa Kościelnego

[Jan Lubomirski-Dostojewski]

Jakoż iż w Carstwie Abachazji trwa ekspedycja , z celem zdobycia terenów pod Nowe Państwo Kościelne, więc teren już mamy ale brakuje osoby , która stanie na czele NPK i będzie nowym papieżem, co do wydzielonego terenu będzie to część hrabstwa abachazjiskiego (jeżeli car się zgodzi ) potrzebuje tylko ochotnika do sprawowania roli papieża , jest to jak na razie największy mankament.

[Sebastian von Tauer]

Jak już pisałem - według mnie jeśli chcemy by kościół, a raczej Kościół obejmował swą działalnością więcej niż jedno państwo, powinien on być całkowicie niezależny (również pod względem terytorialnym) od jakiegokolwiek kraju. Dopiero wtedy uzyska on zaufanie w państwach poza tym, z którego (których) się wywodzi, inaczej będzie on postrzegany jako instytucja państwowa.

[Jan Lubomirski-Dostojewski]

Ale to nie byłby już teren Carstwa tylko niezależny teren

[Jan Lubomirski-Dostojewski]

Wszystko tak jak w normalnym państwie

[Sebastian von Tauer]

A, w takim razie Waćpana nie zrozumiałem. W poniedziałek miałem się udać się do Abchazji, więc przy okazji mogę także zobaczyć ziemie nowego Państwa Kościelnego

[Grzegorz Zagrobelny]

Serdecznie zapraszamy, jednak wyprawa kolonizacyjna jeszcze trwa.

[Jan Lubomirski-Dostojewski]

Do 7 lipca jeżeli się nie myślę ?

[Grzegorz Zagrobelny]

Dokładnie

[Thomas von Lisendorff]

Proponuję utworzyć Państwo Kościelne na terenach dawnego państwa - II RP. Jest to obecnie pustostan, więc możnaby było skorzystać z tych ziem. Są to grunty graniczne z Brodią, a i niebawem z Abachazją.

[Ivan von Lichtenstein]

Szczerze mówiąc, źle widzę przyszłość i perspektywę odbudowy Państwa Kościelnego, ale jeśli są chętni to nie można im zabronić działania.