|
Miejsce swobodnych i luźnych rozmów
przez August Medycejski » 25 sie 2015, 23:21
Gdy Sejm obraduje, miasto, w którym szlachta się zbiera, pęka w szwach. Karczmarze się cieszą i zacierają swoje tłuste ręce na złoto, które otrzymają od panów braci, bo przecież szlachcic, nie anioł, jeść, spać i pić musi. Tedy karczmy zawsze są pełne szlachty, która przy kubkach piwa, wina lub miodu toczy rozmowy polityczne. Nie inaczej było w Krakowie, prastarym grodzie Piastowskim, w którym król jegomość brać zwołał i radzić nad kwestiami ważkimi dla dobra Rzeczypospolitej zlecił.
W jednej z najczęściej odwiedzanych karczm nagle drzwi się otworzyły. Stanął w nich jegomość postawny, w czepcu wysokim, z szablą nader ozdobną. Otaczali go dwaj pachołkowi, jeden po prawej, a drugi po lewej stronie. Jegomość rzucił okiem na wnętrze, uśmiechnął się miło i zakrzyknął:
- Acz, wszystkim panom braciom trunek stawiam za własne złoto. Liczę, że choć podchmieleni, nie wyciągnięcie szabli na sędziwego starca.
Karczmarz uśmiechnął się, zakrzątnął i już każdy w karczmie popijał na koszt księcia jegomości. Tymczasem książę wyszedł na środek izby i mówić począł:
Nie jest, jak mieniam, niczym zdrożnym, że szlachta w tracie Sejmu trwającego sprawy państwowe również i w karczmie rozważać będzie. Liczę, że usprawni to działanie Sejmu, jeśli, gdy przyjdzie pora, poruszy on je w swych obradach. Jak zapewne Mości Państwu wiadomo, naród szlachecki to naród demokratyczny. Sami się rządzimy, niczym dawni Rzymianie lub Ateńczycy, którzy zbudowali wspaniałe państwa i kultury. Nie ma chyba bardziej samorządnego narodu na świecie. Tedy i ogromna odpowiedzialność na nas spoczywa.
Chciałbym przedstawić Panom Braciom moje stanowisko w dwóch sprawach, którymi Sejm ten w Krakowie ma się zająć.
Pierwsza z nich to Zakon Krzyżacki. Jak pewne Mości Państwo widzą, Zakon podupadł i nie działa już w ogóle. Sądzę, że powinno się dokonać jego kasaty sejmową konstytucją, a majątki jego przekazać do skarbu państwa, by szlachcic jakiś mógł je kupić i rozwijać ku chwale swojej i Rzeczypospolitej. Bo jaki pożytek z twierdz i zamków krzyżackich, kiedy stoją puste i niezagospodarowane? Bez załóg, dowódców i żołnierzy sypią się mury, a dziedzińce zarastają chwastem. Niech przejmie je ten, kto po sprawiedliwej cenie wykupi je od Rzeczypospolitej, niech je odnowi, załogami obsadzi i mądrze gospodaruje.
Druga ze spraw istotnych to Kościół Rotryjski, który ostatnimi czasy podupadł i znalazł się pod skarlandzą protekcją. Uważam, że Kościół winien zajmować ważne miejsce w naszych szlacheckich sercach, tedy winno się stać zadość pragnieniom patriarszego posła i Rzecz Pospolita winna podpisać nowy konkordat, lecz z uwzględnieniem kilku nowych warunków.
Kandydata na prymasa powinien wysuwać król. W pierwszej kolejności powinien wybierać duchownego, który jest obywatelem Rzeczypospolitej, a jeśli niemożliwym by to było, niech wybierze spośród tych kandydatów, których zaproponuje królowi jegomości jego świątobliwość.
Prymas to osoba duchowna, ale i również senator, który dźwiga na swych barkach los i dobro Rzeczypospolitej. Prymasem nie powinien więc zostać duchowny, który z Rzecząpospolitą nie jest w ogóle (lub w niewielkim stopniu) związany. Poprzez zaufanie króla, który wybierałby prymasa spośród polskich i litewskich duchownych lub spośród prałatów zaproponowanych przez Jego Świątobliwość, cały naród szlachecki składałby kredyt zaufania w następcy św. Wojciecha.
Takie jest moje zdanie, Mości Panowie. Co Wy na to powiecie?
Książę zamilkł i spojrzał po zebranych uważnie.
(—) August Medycejski książę na Uniejowie i Janowcu, wojewoda sieradzki, książę Bari i Salty, profesor historii na Uniwersytecie Krakowskim
-
-
- Wojewoda
-
- Posty: 1993
- Dołączył(a): 03 gru 2010, 17:12
- Medale: 7
-
-
-
- Godności Kancelaryjne: .
- Wykształcenie: Profesor historii
przez Karol Radziwiłł » 26 sie 2015, 11:29
Do krakowskiej karczmy wszedł książę Radziwiłł, witając się ze starym karczmarzem, którego pamiętał jeszcze z okresu studiów na Uniwersytecie Jagiellońskim. Poprosił o poranny posiłek, tłumacząc że nie miał jeszcze dzisiaj okazji nic do gęby włożyć, wszak najsampierw, co dzisiaj zrobił to udał się na Mszę Świętą do Kościoła Mariackiego w ten dzień Uroczystości Matki Boskiej Częstochowskiej. Przysiadł do księcia Augusta i Mości Pana Mikołaja i rzekł:
Książę Auguście! Słusznie prawisz i dobrze żeś tu w tej karczmie tę rozmowę zaczął. Wszak tylko przy kuflu miodu szlachcic czuje się nieskrępowany i szczerze wyzna, co mu na sercu leży bez zbędnych dworskich dyplomacji, mając tak za tak, a nie za nie, jak nam Pan przykazał.
Kwestię Zakonu Krzyżackiego trzeba nam rozwiązać. Jego Dostojność Wielki Mistrz Andream von Salza dłuższy już czas niedomaga, a jego następcy nie widać. Toteż zgadzam się z propozycją kasaty, o ile godny następca Pana Brata Andrzeja się nie znajdzie.
W sprawie Kościoła w Rzeczypospolitej mam konkretne przemyślenia. Ojczyzna nasza z wiek wieka domem wielu religii i wyznań była. Nie może być i teraz inaczej! Wielki wkład te religie i wyznania na naszą kulturę miały! Nie może być i teraz inaczej! Toteż naszym obowiązkiem jest zadbać, aby tworzyły one nowe potencjalne pola aktywności i rozwoju Rzeczypospolitej w duchu zgodności z historią. Niestetyż, co obserwujemy ostatnio, jest to obszar zaniedbany. Niektóre przyczyny tego stanu wskazałeś Mości Auguście i podałeś rozwiązanie. Jestem przekonany, że powinniśmy pójść jeszcze krok dalej. Uważam, że nie tylko powinniśmy być odbiorcami i biernymi uczestnikami życia religijnego (tak jak to było dotychczas), ale powinniśmy stać się autorami, zdolnymi kreować aktywność na tym polu. A zrobić można wiele, wystarczy spojrzeć na historię realną: zakony, kolegia jezuickie, wydawnictwa pijarskie itd.
Ważąc na to, co powiedziałem, nasuwają mi się dwa rozwiązania. Pierwsze takie, jakie zaproponował książę. Dodać jednak należałoby jeszcze zwiększenie znaczenia prymasa, coby miał on narzędzia do rozwijania lokalnej wspólnoty Kościoła w zgodzie z naszą niepowtarzalną nigdzie w v-świecie kulturą. Mam tu na myśli np. możliwość wyświęcania nowych duchownych bez rotryjskiego pośrednictwa, którzy będą mogli zdobyć odpowiednią wiedzę w seminariach na terenie Korony czy Litwy.
Drugie rozwiązania - bardziej radykalne i wymagające głębszego zastanowienia - to stworzenie kościoła narodowego. Atutem tego rozwiązania jest jeszcze większa swoboda w aktywności na tym polu. Po drugie mielibyśmy możliwość dialogu i ewentualnych fuzji z innymi kościołami narodowymi istniejącym w v-świecie, co miałoby pozytywne skutki także na polu aktywności międzynarodowej naszego państwa. Po trzecie, Stolica Apostolska nie jest w tej chwili niezależnym politycznie tworem, co według mnie nie jest dobrym prognostykiem na przyszłość, o czym mówiłem już w wywiadzie z Panem Dunikowskim. Jednak sporym minusem tego rozwiązania byłoby odejście od tradycji relacji z Rotrią, jako Stolicą Apostolską i patriarchą, jako następcą św. Piotra.
To jest moja opinia na te tematy.
(-) Karol RadziwiłłKsiążę na Oporowie i Niedzicy
-
-
- Zmarły
-
- Posty: 1136
- Dołączył(a): 18 sie 2011, 19:47
- Medale: 6
-
-
- Gadu-Gadu: 37427777
przez August Medycejski » 26 sie 2015, 13:47
Sebastian von Tauer napisał(a):W sprawie kościoła - jak najbardziej za.
Co do zakonu - tu trzeba by się zastanowić. Zakon podupada przez nieaktywność Wielkiego Mistrza. Były plany jego odbudowy, ale ze względu na imć Andreama nic nie zostało w tej mierze zrobione. Zawsze można by na sejmie wybrać nowego wielkiego mistrza, który czuwałby nad zakonem i zadbał o jego rozwój.
Zgodnie ze Statutem Zakonu (Rozdział III, Punkt 6) wielkiego mistrza wybiera Kapituła. Stąd moje pytania: 1. Czy mamy jakiś aktywnych braci zakonnych, którzy mogą tworzyć Kapitułę? 2. Czy mamy kogoś chętnego, kto chciałby zająć się prowadzeniem Zakonu? (nawet, jeśli nie jest członkiem Zakonu) 3. Czy ten ktoś ma pomysł na Zakon? Ważąc na to, co powiedziałem, nasuwają mi się dwa rozwiązania. Pierwsze takie, jakie zaproponował książę. Dodać jednak należałoby jeszcze zwiększenie znaczenia prymasa, coby miał on narzędzia do rozwijania lokalnej wspólnoty Kościoła w zgodzie z naszą niepowtarzalną nigdzie w v-świecie kulturą. Mam tu na myśli np. możliwość wyświęcania nowych duchownych bez rotryjskiego pośrednictwa, którzy będą mogli zdobyć odpowiednią wiedzę w seminariach na terenie Korony czy Litwy.
Postulaty zaproponowane przez Księcia Kanclerza są bardzo mądre i znajdują moje poparcie. Drugie rozwiązania - bardziej radykalne i wymagające głębszego zastanowienia - to stworzenie kościoła narodowego. Atutem tego rozwiązania jest jeszcze większa swoboda w aktywności na tym polu. Po drugie mielibyśmy możliwość dialogu i ewentualnych fuzji z innymi kościołami narodowymi istniejącym w v-świecie, co miałoby pozytywne skutki także na polu aktywności międzynarodowej naszego państwa. Po trzecie, Stolica Apostolska nie jest w tej chwili niezależnym politycznie tworem, co według mnie nie jest dobrym prognostykiem na przyszłość, o czym mówiłem już w wywiadzie z Panem Dunikowskim. Jednak sporym minusem tego rozwiązania byłoby odejście od tradycji relacji z Rotrią, jako Stolicą Apostolską i patriarchą, jako następcą św. Piotra.
Już kiedyś mieliśmy w Rzeczypospolitej Kościół narodowy, którym, co dla mnie jest nie do pomyślenia, kierował król. Nawet nie chodzi tutaj o cezaropapizm, ale o fakt, że król był również prymasem-kardynałem! Obecnie jednak jestem skory rozważyć ten pomysł na nowo, aczkolwiek... W Rzeczypospolitej działa(ła) Cerkiew Autokefaliczna. Jak widzę, od dawna jest nieaktywna. Czy mamy pewność, że znajdzie się osoba chętna w Rzeczypospolitej do prowadzenia naszego własnego Kościoła i że nie porzuci tej funkcji?
(—) August Medycejski książę na Uniejowie i Janowcu, wojewoda sieradzki, książę Bari i Salty, profesor historii na Uniwersytecie Krakowskim
-
-
- Wojewoda
-
- Posty: 1993
- Dołączył(a): 03 gru 2010, 17:12
- Medale: 7
-
-
-
- Godności Kancelaryjne: .
- Wykształcenie: Profesor historii
przez Henryk Mikołaj Hrychowicz » 26 sie 2015, 14:32
Jeśli chodzi o Zakon, była swego czasu dyskusja nad reaktywacją jego działalności, ale jak widać na niewiele się to zdało. Problem najpewniej leży właśnie w braku chętnych do bezpośredniej działalności w strukturach Zakonu, który kapkę odstaje od klimatu XVI ~ XVII wiecznej Rzeczpospolitej jaką mamy. August Medycejski napisał(a):W Rzeczypospolitej działa(ła) Cerkiew Autokefaliczna. Jak widzę, od dawna jest nieaktywna. Czy mamy pewność, że znajdzie się osoba chętna w Rzeczypospolitej do prowadzenia naszego własnego Kościoła i że nie porzuci tej funkcji?
Tu jest właśnie problem, podobny jak z Zakonem. Szybko rodzą się jakieś idee, czasem nawet bardzo ciekawe, ale zapał stygnie i wraz z nim szybko obumierają. Pozostaje zawsze pytanie, czy ciągnąć ze sobą trupa, czy go pozostawić. Sentyment mówi tak, a rozsadek wręcz odwrotnie.
-
-
- Zmarły
-
- Posty: 3417
- Dołączył(a): 15 sty 2015, 08:12
- Lokalizacja: Halicz
- Medale: 11
-
-
-
-
przez August Medycejski » 26 sie 2015, 15:06
Dlatego też proponuje kasatę Zakonu: 1. Majątki przekazać Skarbowi Państwa, 2. Dział Zakonu na forum zamknąć i przenieść do archiwum. KONSTYTVCYJA SEYMOWA Z DNIA .... MIESIĄCA .... ANNO DOMINI .... O KASACIE ZAKONU KRZYŻACKIEGO My, Rady Koronne i Litewskie oraz stany oboyga narodów, mając na uwadze dobro całej Ojczyzny naszej, a także dać wyraz woli naszej, postanawiamy, co następuje: I.Jako że Zakon Krzyżacki przestał swe powinności i zadania wypełniać oraz popadł w stan marazmu i nieaktywności, uznajemy, że działalność jego jest zbędna. Tedy poddajemy kasacie Zakon Krzyżacki i rozwiązujemy jego wszystkie struktury na terenie Rzeczy Pospolitej. II.Wszelkie dobra kultury, a w szczególności forum Zakonu Krzyżackiego, ulegają archiwizacji i złożone zostają w archiwach, by przyszłym pokoleniom przywodzić wspomnienie dawnej chwały braci zakonnych. III.Likwidacji poddaje się wszystkie majątki Zakonu Krzyżackiego, aby już dłużej nie niszczały i nowych właścicieli znalazły, to jest: Malbork, Kudryń, Horochów, Szczytno, Elbląg, Dzierzgoń, Ostróda, Toruń, Kowalewo, Radzyń, Grudziądz, Królewiec, Olsztyn, Balgia, Wenden, Baranowicze oraz miasto Sandomierz. Majątki Zakonu Krzyżackiego przechodzą na rzecz Skarbu Państwa. IV.Seym ten w Krakowie zebrany nakłada na Podskarbiego Wielkiego obowiązek wyznaczenia cen, za które każdy szlachcic majątki wymienione w artykule trzecim niniejszej konstytucji od Skrabu Państwa będzie mógł nabyć i swą opieką i gospodarnością otoczyć ku chwale swojej i Rzeczy Pospolitej. V.Seym konstytucyę niniejszą uchwali, a pieczęć królewska mocy jej nada.
(—) August Medycejski książę na Uniejowie i Janowcu, wojewoda sieradzki, książę Bari i Salty, profesor historii na Uniwersytecie Krakowskim
-
-
- Wojewoda
-
- Posty: 1993
- Dołączył(a): 03 gru 2010, 17:12
- Medale: 7
-
-
-
- Godności Kancelaryjne: .
- Wykształcenie: Profesor historii
przez Samuel Radziwiłł » 26 sie 2015, 17:51
W karczmie, w pewnym oddaleniu siedziało kilku młodych szlachciców, którzy to przysłuchiwali się rozmowie toczonej przez co znaczniejszych Jegomościów. Rozmawiali między sobą a Samuela aż ciągnęło, by co rzec do tamtych. Zatem na odwagę się zebrał, skłonił nisko i przemówił: Słusznie Panowie bracia mówicie! I mnie, gołowąsowi wybaczcie, iż Waszmościom przeszkadzam w dyspucie. Powiadacie, Waszmościowie o mało aktywnym Kościele Rotryjskim, który to więcej o swoje sprawy troska się niż o Rzeczpospolitą, a jeśli mowa o Kościele Narodowym- to jakiż ma być? Podobny do rotryjskiego, tyle, od Patriarchy niezależnym? A może jak Kościół Anglii- połączenie protestantyzmu i katolicyzmu? W moim odczuciu, tylko Kościół Reformowany (kalwinistyczny ), może mieć szanse na większą aktywność. Bowiem struktura jego jest bardzo zbliżona do naszej szlacheckiej, gdzie we zborach Rady Prezbiterów wspólnie decyzje podejmują, a na Synodach, Ministrowie wraz ze świeckimi takowe dla ogólu Kościoła decyzje podejmują jak na naszym Sejmie. Duchowni nie polityką się zajmują a kazaniem Słowa Bożego i posługą wiernym.
Wojewoda miński Książe na Borysowie, Nieświerzu i Birżach Obywatel Palatynatu Leocji Pełnomocnik Namiestników Palatynatu
-
-
- Wojewoda
-
- Posty: 2475
- Dołączył(a): 27 lip 2015, 14:25
- Medale: 19
-
-
-
-
-
-
-
- Godności Kancelaryjne: .
- Stopień: Strażnik Polny
- Gadu-Gadu: 9438133
kuchnie na wymiar kalwaria zebrzydowska
Powrót do Karczma zwana Rzym
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 25 gości
|
|