Dołączenie do MBP.

[Samuel Radziwiłł]

Także robiłem różne kalkulacje, i wydaje mi się, że 1 000 DPL= 1 ZLP jest najlepszym przelicznikiem na potrzeby MBP. Pamiętajmy także o tym, że w tym systemie będziemy mogli rozliczać się z zakupów i innych wydatków, jak to mieliśmy w Piaście, oraz dysponować virtualnymi pieniędzmi w innych mikronacjach.

Podstawowym pytaniem teraz jest to, czy bez sejmu możemy podjąć tę decyzję o denominacji, czy jednak potrzebujemy do tego sejmu?

[Michał Franciszek Lubomirski-Lisewicz]

Wydaje mi się, że 1 ZŁP = 1000 DPL jest rzeczywiście dobrą opcją.

Co do pytania:
1. Nie nazwałbym tego denominacją, bo denary polskie nadal będą naszą walutą. (Do rozważenia pozostawiłbym setne części denara, czy na pewno powinny to być grzywny.)
2. Wydaje mi się, że dobrze by było uchwalić konstytucję o walutach i banku. Być może mogłaby to być nowelizacja konstytucji dotyczącej systemu skarbowego?
3. Pytanie jest następujące: czy powinniśmy prawnie ustanowić kurs przelicznikowy rządowej sprzedaży złotych polskich i groszy?
4. Na chwilę obecną wydaje mi się, że wystarczyłaby decyzja Króla Jegomości i moja jako podskarbiego wielkiego lub Pana Kanclerza, gdzie przekazalibyśmy Leocji nasze oficjalne stanowisko. Sejm zaś zająłby się wprowadzeniem nowej waluty do naszego systemu prawnego i dodanie MBP jako drugiego systemu, z jakiego korzystamy.

[Samuel Radziwiłł]

Odnośnie punktu 1 to przyjąłbym Grosze zamiast grzywien.
Punkt 2 zostawiłbym na najbliższy sejm- [będziemy nabijać aktywność ]
Punkt 3 - jak wyżej

To co podane w punkcie 4 byłoby najlepszym rozwiązaniem. Czekamy zatem na Króla Jegomościa i Jego decyzję?

Trzeba się skontaktować z księciem Adriano, by wiedział co się dzieje i mógł podjąć decyzje dotyczące Urbino. Nie wydaje mi się to problemem, bo Denar i Duo jest 1:1.

[Michał Franciszek Lubomirski-Lisewicz]

Odnośnie punktu 1 to przyjąłbym Grosze zamiast grzywien.
Punkt 2 zostawiłbym na najbliższy sejm- [będziemy nabijać aktywność ]
Punkt 3 - jak wyżej

To co podane w punkcie 4 byłoby najlepszym rozwiązaniem. Czekamy zatem na Króla Jegomościa i Jego decyzję?

Trzeba się skontaktować z księciem Adriano, by wiedział co się dzieje i mógł podjąć decyzje dotyczące Urbino. Nie wydaje mi się to problemem, bo Denar i Duo jest 1:1.

Akurat co do p. 1, to grosze to to nie mogą być, bo grosze mielibyśmy w systemie MBP. Potrzeba czegoś około 100-krotnie tańszego od denara.

Spróbuję obudzić Króla, jeśli chodzi o decyzję.

[Daniel von Tauer-Krak]

Wydaje mi się, że 1 ZŁP = 1000 DPL jest rzeczywiście dobrą opcją.

Co do pytania:
1. Nie nazwałbym tego denominacją, bo denary polskie nadal będą naszą walutą. (Do rozważenia pozostawiłbym setne części denara, czy na pewno powinny to być grzywny.)
2. Wydaje mi się, że dobrze by było uchwalić konstytucję o walutach i banku. Być może mogłaby to być nowelizacja konstytucji dotyczącej systemu skarbowego?
3. Pytanie jest następujące: czy powinniśmy prawnie ustanowić kurs przelicznikowy rządowej sprzedaży złotych polskich i groszy?
4. Na chwilę obecną wydaje mi się, że wystarczyłaby decyzja Króla Jegomości i moja jako podskarbiego wielkiego lub Pana Kanclerza, gdzie przekazalibyśmy Leocji nasze oficjalne stanowisko. Sejm zaś zająłby się wprowadzeniem nowej waluty do naszego systemu prawnego i dodanie MBP jako drugiego systemu, z jakiego korzystamy.

4. Zgadzam się. Sejm zostanie zwołany na dniach.

[Michał Franciszek Lubomirski-Lisewicz]

Propozycja stosownego memorandum leży już na biurku Króla Jegomości. Pozostaje czekać, aż się zbudzi.
Członków Kancelarii proszę o spojrzenie na pismo.

PS. na biurku, na Discordzie

[Samuel Radziwiłł]

Propozycja stosownego memorandum leży już na biurku Króla Jegomości. Pozostaje czekać, aż się zbudzi.
Członków Kancelarii proszę o spojrzenie na pismo.

PS. na biurku, na Discordzie

Zatem czekać nam trzeba cierpliwie.
Rozmawiałem na GG z księciem Adriano, wyraża on chęć dołączenia do MBP i jak tylko zwołany zostanie sejm, postara się na nim pojawić.

[Michał Franciszek Lubomirski-Lisewicz]

Propozycja stosownego memorandum leży już na biurku Króla Jegomości. Pozostaje czekać, aż się zbudzi.
Członków Kancelarii proszę o spojrzenie na pismo.

PS. na biurku, na Discordzie

Zatem czekać nam trzeba cierpliwie.
Rozmawiałem na GG z księciem Adriano, wyraża on chęć dołączenia do MBP i jak tylko zwołany zostanie sejm, postara się na nim pojawić.

Pytanie, jak to zostanie przeprowadzone. Zapewne będzie trzeba pooddzielać działy Księstwa od Rzeczypospolitej w systemie bankowym, żeby oddzielnie się liczyło.

[Samuel Radziwiłł]

Propozycja stosownego memorandum leży już na biurku Króla Jegomości. Pozostaje czekać, aż się zbudzi.
Członków Kancelarii proszę o spojrzenie na pismo.

PS. na biurku, na Discordzie

Zatem czekać nam trzeba cierpliwie.
Rozmawiałem na GG z księciem Adriano, wyraża on chęć dołączenia do MBP i jak tylko zwołany zostanie sejm, postara się na nim pojawić.

Pytanie, jak to zostanie przeprowadzone. Zapewne będzie trzeba pooddzielać działy Księstwa od Rzeczypospolitej w systemie bankowym, żeby oddzielnie się liczyło.

Pewnie tak trzeba będzie uczynić. Warto zapytać się Prezesa MBP o taką możliwość.

[Michał Franciszek Lubomirski-Lisewicz]

Tymczasem czekamy na Króla.

Mam pewną wątpliwość wobec przelicznika 1 ZŁP = 1000 DPL.

Załóżmy że będzie tak jak jest i pensja królewska wynosić będzie 5000 DPL, zaś pensja ambasadora 1000 DPL, natomiast żołd pocztowego/chłopca pokładowego 400 DPL.
Jak łatwo policzyć, będą to wartości odpowiednio 5 zł, 1 zł i 0,4 zł za miesiąc!

Tymczasem pisząc jeden post na forum, zarabiamy za ten jeden dzień 5 zł.
Dalej nie idzie to liniowo, bo we wzorze mamy pierwiastek, tym niemniej widzimy tu diametralną różnicę.

Moim zdaniem albo trzeba pomniejszyć przelicznik, albo znów podwyższyć pensje i żołdy.

A jakby popatrzeć na dochody z majątków: Załóżmy że ktoś zarabia 50 tysięcy denarów polskich miesięcznie. Byłoby to 50 zł miesięcznie. Nie jest to też specjalnie dużo.

Więc może niższy przelicznik byłby tutaj właściwszy?

Możliwa jest także zmiana modelu, że aktywność będzie w dużym stopniu determinowała wysokość zarobku. Nie wiem czy zmniejszenie roli przychodów z majętności ziemskich będzie tu poprawnie historycznie, ale z drugiej strony, byłoby to też nagradzanie aktywności.