Maurycy Orański napisał(a):Panie Michale,.
zdawało mi się że istnieje prawo mówiące że po pół roku niepłacenia jednostki ulegają rozwiązaniu, ale nie mogę go teraz znaleźć więc może coś pomyliłem.
Jeśli nie jest Waść w stanie ich utrzymać to należy je rozwiązać. Nie jestem skłonny do nakładania jakichkolwiek zobowiązań finansowych na Waćpana. Zostawię to sumieniu Waszmości.
Jaśnie Oświecony Panie Hetmanie,
dziękuję bardzo. Co do przepisów o rozwiązaniu, wydaje mi się, że obecnie nic takiego nie obowiązuje, ale mogę się mylić. Tak czy inaczej, rozsądek sugeruje sądzić, że po pewnym czasie oddziały zaczną się rozwiązywać.
Utrzymać oddziały co prawda byłbym w stanie (choć pokrywało to zdecydowaną większość mojego miesięcznego przychodu i bogaciłem się bardzo powoli), ale pokryć zaległości z 11 miesięcy już nie.

Mógłbym zachować np. hajduków i mógłbym spłacić zaległości za nich, ale jednak po takim czasie nie wiem czy jeszcze siedzą na placówkach. Więc nie wchodząc w dywagacje, po prostu zrezygnuję, przynajmniej póki co, z własnego prywatnego wojska.