|
przez Gagik Bagratowicz » 06 paź 2021, 22:13
Fiodor Godunow napisał(a):Dla mnie "katolikos" z kolei brzmi za bardzo wschodnio, księże Biskupie.
Słusznie, ale jaki urząd kościelny nie pochodzi ze wschodu? Czyżbyśmy mieli wprowadzić u siebie tytuł Prezydenta Kościoła, jak u mormonów? Może być wspólnota, wzorowałem się w swojej wypowiedzi na Komunii Anglikańskiej, stąd takie nazewnictwo.
Spotkałem się również (a może nawet częściej) z określeniem "Wspólnota Anglikańska" jako polskim odpowiednikiem "Anglican Communion". W sumie skojarzenie z anglikanizmem słuszne, jeśli podstawową zasadą ma być "niech każdy robi, co mu się podoba".
Gagik Bagratowicz
Burmistrz Królewskiego Miasta Lwowa
Գագիկ Բագրատունի
-
-
- Zmarły
-
- Posty: 169
- Dołączył(a): 15 lut 2021, 14:46
- Lokalizacja: Lwów
- Medale: 3
-
- Godności Kancelaryjne: .
- Wykształcenie: Licencjusz teologii
przez Tymoteusz Dostojewski » 07 paź 2021, 07:33
Według mnie tytuł katolikosa pasuje na tytuł zwierzchnika Kościoła Narodowego.
Tymoteusz Dostojewski herbu Radwan odmiana Dostojewski Wojski mścisławskiPan na Bobrujsku
-
-
- Wojski
-
- Posty: 412
- Dołączył(a): 21 wrz 2021, 19:47
- Lokalizacja: Bobrujsk
- Medale: 1
-
- Godności Kancelaryjne: .
- Stopień: Pocztowy
przez August von Hohenzollern » 07 paź 2021, 09:32
Panowie A nie można dla uproszczenia przyjąć, że zarządzający kościołem narodowym w danym państwie jest biskup. A patriarcha nosi tytuł przewodniczącego Przewodniczącego Rady Kościołów Narodowych Co do nazwy jestem za Wspólnotą
JCM August von Hohenzollern z łaski Bożej cesarz niemiecki, król Prus, etc... etc...
-
-
- Gość zagraniczny
-
- Posty: 46
- Dołączył(a): 05 maja 2021, 19:22
- Medale: 1
-
przez Tymoteusz Dostojewski » 07 paź 2021, 11:30
Ja też co do nazwy jestem trochę za Wspólnotą.
Tymoteusz Dostojewski herbu Radwan odmiana Dostojewski Wojski mścisławskiPan na Bobrujsku
-
-
- Wojski
-
- Posty: 412
- Dołączył(a): 21 wrz 2021, 19:47
- Lokalizacja: Bobrujsk
- Medale: 1
-
- Godności Kancelaryjne: .
- Stopień: Pocztowy
przez Wilhelm Orański » 07 paź 2021, 12:30
Jak najbardziej popieram wizję przedstawioną przez brata Fiodora. W RON pan Samuel wreszcie miałby okazję, aby swoje wyznanie urzeczywistnić, dotychczas działało jedynie narracyjnie. Z tego co pamiętam, jakiś czas temu pan Heweliusz również był zainteresowany protestantyzmem. Myślę że znalazłoby się także miejsce dla prawosławia, które było istotnym wyznaniem w realnej Rzplitej, ale o tym więcej powiedziałby pewnie Ametyst.
Co do pozostałych kwestii, również jestem bardziej za „Wspólnotą”. Mimo wszystko ja optuję za katolikosem. Wiele razy podkreślano, że w mikroświecie czerpiemy ze świata realnego, ale nadając nowe znaczenia tym „zapożyczeniom” i tak również może być w tym przypadku. Patriarcha również jest tytułem kojarzącym się ze Wschodem, a w mikro przybrał nieco inne znaczenie. Jak najbardziej jestem za powołaniem Synodu Generalnego, który składałby się z duchownych i świeckich.
Wilhelm Jan Orańskiwojski pomorski pan na San Alberto komodor Marynarki Wojennej
-
-
- Miecznik
-
- Posty: 1068
- Dołączył(a): 17 lip 2015, 15:17
- Lokalizacja: San Alberto
- Medale: 11
-
-
-
-
- Godności Kancelaryjne: Podkanclerzy
- Stopień: Komodor
- Gadu-Gadu: 53381222
przez Gagik Bagratowicz » 07 paź 2021, 14:34
Wilhelm Orański napisał(a):Jak najbardziej popieram wizję przedstawioną przez brata Fiodora. W RON pan Samuel wreszcie miałby okazję, aby swoje wyznanie urzeczywistnić, dotychczas działało jedynie narracyjnie. Z tego co pamiętam, jakiś czas temu pan Heweliusz również był zainteresowany protestantyzmem. Z tym, że p. Samuel działał bardziej w klimatach kalwinizmu, a p. Heweliusz był chyba bardziej zainteresowany luteranizmem. Zawsze jednak można utworzyć coś w rodzaju "Kościoła unijnego". Patriarcha również jest tytułem kojarzącym się ze Wschodem, a w mikro przybrał nieco inne znaczenie.
Nie do końca słusznie - mamy przecież w realu patriarchów Wenecji i Lizbony, łacińskich patriarchów Jerozolimy i Indii Wschodnich (a także wakujący od pół wieku patriarchat Indii Zachodnich), dawnej istniały też patriarchaty Zachodu, Grado, Akwilei...
Gagik Bagratowicz
Burmistrz Królewskiego Miasta Lwowa
Գագիկ Բագրատունի
-
-
- Zmarły
-
- Posty: 169
- Dołączył(a): 15 lut 2021, 14:46
- Lokalizacja: Lwów
- Medale: 3
-
- Godności Kancelaryjne: .
- Wykształcenie: Licencjusz teologii
przez Fiodor Godunow » 07 paź 2021, 17:35
Jak to mawia Roman Kołtoń - uporządkujmy.
Mikroświatowa Wspólnota Chrześcijańska to związek wyznań chrześcijańskich pod honorowym zwierzchnictwem Katolikosa, o różnych tradycjach liturgicznych. Podstawowa struktura duchowieństwa jest trójstopniowa: 1) biskup, 2) prezbiter, 3) diakon. Na czele danego Kościoła lokalnego stoi biskup wybierany przez synod składający się z duchowieństwa i świeckich. Każdy Kościół lokalny ma swobodę wyboru swojej obrzędowości - w ramach jednego może realizować wiele tradycji lub też wybrać jedną dominującą. Przykładowo - w MWCh może istnieć zarówno "Kościół narodowy RONu", w którym mamy do czynienia z parafiami "starorotryjskimi" (nazwa narracyjna, chodzi o wspólnoty z obrzędowością katolicką), jak i protestanckimi, a także oddzielna Cerkiew wschodnia, która odprawia swoje nabożeństwa wyłącznie w rytach orientalnych. Na poziomie centralnym wszyscy biskupi są równi sobie jako zjednoczone Kolegium Biskupów pod honorowym zwierzchnictwem Katolikosa, który jest primus inter pares. Katolikos wybierany jest na roczną kadencję przez Synod Generalny składający się z ogółu wiernych i duchownych Wspólnoty. Jego kompetencje to: a) administrowanie bieżącymi sprawami Wspólnoty, b) przyjmowanie nowych Kościołów do Wspólnoty, po zasięgnięciu rady Konsystorza, c) zwoływanie Synodu Generalnego oraz przewodzenie jego obradami. Oprócz Katolikosa centralnym organem jest kolegialny urząd konsystorza, w skład którego wchodzi 2 duchownych i jeden świecki powoływani przez Synod Generalny na wniosek Katolikosa. Pełnią oni rolę "kurii" Katolikosa oraz pewne kompetencje Synodu, gdy nie jest on w trakcie obrad. W kwestii święceń Synod wyznaczy pewne elementy ceremonii, które muszą być w niej zawarte, aby były one uznawane przez MWCh.
Zapraszam do dyskusji nad tą propozycją.
(-) Fiodor Anatoljewicz Godunow
-
-
- Chłop
-
- Posty: 27
- Dołączył(a): 08 cze 2019, 10:40
- Lokalizacja: Kijów
- Stopień: Pocztowy
przez Gagik Bagratowicz » 07 paź 2021, 18:04
Pomysł wydaje się bardzo dobry, ale mam trzy pytania:
1. Czy Kościół lokalny nie może mieć więcej niż jednego biskupa? Mogło by się to przydać we wspólnotach łączących różne tradycje, np. protestancką i łacińską, gdzie każdy człon wspólnoty mógłby mieć oddzielnego pasterza. 2. Czy na Synodzie Generalnym głosowania odbywały by się w blokach narodowych (tj. głos przeważający w danym Kościele lokalnym liczyłby się jako głos danego Kościoła), czy też każdy uczestnik głosowałby indywidualnie? 3. Czy na pewno potrzebujemy konsystorza? W moim przekonaniu urzędy centralne powinny być uproszczone do minimum, a autonomia Kościołów lokalnych winna być możliwie największa. Katolikos pełniłby funkcje reprezentacyjne oraz stanowiłby znak jedności dla całej Wspólnoty, zaś nowe Kościoły przyjmowały Synod.
Gagik Bagratowicz
Burmistrz Królewskiego Miasta Lwowa
Գագիկ Բագրատունի
-
-
- Zmarły
-
- Posty: 169
- Dołączył(a): 15 lut 2021, 14:46
- Lokalizacja: Lwów
- Medale: 3
-
- Godności Kancelaryjne: .
- Wykształcenie: Licencjusz teologii
przez Fiodor Godunow » 07 paź 2021, 18:14
1. To jest ich sprawa. "Niech robią co chcą" 2. Wydaje mi się, że dobrym rozwiązaniem byłoby głosowanie blokowe, natomiast podczas elekcji katolikosa indywidualne. 3. To tylko luźna propozycja. Jeśli reszta Ojców Synodalnych będzie za minimalizmem urzędowym, to nie będę miał nic przeciwko.
(-) Fiodor Anatoljewicz Godunow
-
-
- Chłop
-
- Posty: 27
- Dołączył(a): 08 cze 2019, 10:40
- Lokalizacja: Kijów
- Stopień: Pocztowy
kuchnie na wymiar kalwaria zebrzydowska
Powrót do Warszawa
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość
|
|