Miasto GdańskRe: Miasto GdańskAdmirał Orański przybył do Gdańska kilka dni temu z Urbino i od razu zabrał się do wykonywania hetmańskich instrukcji. Na początku robił to nieoficjalnie, za pośrednictwem swoich zaufanych dworzan i najbliższych oficerów którzy prowadzili rozmowy z armatorami w sprawie wykorzystania ich floty do przewiezienia wojska. Aby nie narażać handlu na straty oczywiście miałoby to się odbyć za opłatą. Przed wydaniem obwieszczania od kilku krajowych i zagranicznych kupców uzyskano kilkanaście jednostek mogących pomieścić półtora tysiąca ludzi wraz z niezbędnym. Z momentem dostarczenia obwieszczenia hetmańskiego działania mogły stać się oficjalne więc nabrały tempa. Sam admirał przystąpił do działania i udał się do dwóch bogatych rajców trudniących się handlem morskim. Rozmowy poskutkowały udostępnieniem jednostek na których pomieścić może się prawie kolejny tysiąc żołnierzy. (-) Maurycy Wilhelm Jerzy Orański-Nassau Hetman Wielki wicekról Nowej Kurlandii wojewoda sandomierski, pan na Tarnowie,
Re: Miasto GdańskDo pełnego przygotowania do przewiezienia całości dywizji białoruskiej brakuje zaledwie trzech lub czterech handlowców. Zajęto już ponad dwadzieścia jednostek ci stanowi większość kupieckiej floty miasta Gdańska niektóre jednostki dodatkowo znajdują się jeszcze na morzu ale ich właściciele zapewniają że w ciągu najwyżej dwóch dni powinny wrócić. Admirał próbuje znaleźć brakujące środki do przeprawy wśród mniejszych kupców, ale ci mimo obietnicy zapłaty nie są chętni do udostępnienia swoich jednostek. Orański postanowił nie uciekać się do przemocy a wykorzystać podległe mu jednostki wojenne. Nakazał rozbroić trzy fleuty i wyokrętować z nich piechotę morską. Armaty zostały złożone w twierdzy Wisłoujście, a piechota tymczasowo skoszarowana w twierdzy i koszarach w mieście (-) Maurycy Wilhelm Jerzy Orański-Nassau Hetman Wielki wicekról Nowej Kurlandii wojewoda sandomierski, pan na Tarnowie,
Re: Miasto GdańskPierwsze chorągwie zaczęły się zbliżać do Gdańska, kazano im się rozstawić dalej od miasta, ażeby tak liczne zgromadzenie zbrojne mieszczaństwa nie straszyło, ani nie przeszkadzało. List posłany został do Mosci Maurycego z zapytaniem, transport-li gotowy.
Re: Miasto GdańskW tym samym czasie w porcie praca wrzała. Żołnierze floty wspólnie z załogami dokonywali przeróbek ładowni tak aby jak to wyraził admirał "Żołnierze mieli warunki jak ludzie, a nie jak leżeli jak worki zboża". Pod pokładami i częściowo, w przypadku mniejszych jednostek, na pokładach umieszczono sienniki i hamaki. Pod pokładami wstawiono przegrody dla koni białoruskiej jazdy i oficerów piechoty. Załogi zajmowały się też gromadzeniem żywności dla wojska i paszy dla koni które ściągano z okolicznych wsi.
Kiedy do admirała dotarł goniec od namiestnika Radziwiłła Orański Odpowiedział tak: "Wszystkie stojące w porcie transportowce są gotowe do zabrania wojska. Musimy jednak czekać na kolejne. Odpływać możem jutro na Anioł Pański" (-) Maurycy Wilhelm Jerzy Orański-Nassau Hetman Wielki wicekról Nowej Kurlandii wojewoda sandomierski, pan na Tarnowie,
Re: Miasto GdańskZgodnie z przewidywaniami na następny dzień zjawiły się wszystkie z obiecanych handlowców. Jak tylko dobiły one do brzegów Gdańska na pokłady wkroczyli podoficerowie wraz z marynarzami floty koronnej informując najczęściej zaskoczone załogi że mają rozkaz przystosować jednostki do transportu wojska i niezwłocznie przestępując do demontażu m.in. niepotrzebnych grodzi, a następnie do przygotowania miejsc dla ludzi koni. Około południa cała flota czekała tylko na polecenie wypłynięcia.
(-) Maurycy Wilhelm Jerzy Orański-Nassau Hetman Wielki wicekról Nowej Kurlandii wojewoda sandomierski, pan na Tarnowie,
Re: Miasto GdańskDo Gdańska przybył sam Hetman Wielki, by sprawdzić, jak idą sprawy z transportem. Skierowano go do dowodzącego Admirała Orańskiego. Po dotarciu na miejsce, przywitał się z Wielmożnym Podskarbim, a następnie dłuższą chwilę rozmawiali ze sobą.
Re: Miasto GdańskW czasie kiedy w Gdańsku zjawił się Książę Hetman, admirał Orański lokował się na swoim flagowcu-Rycerzu Świętym Jerzym.
-A więc mamy zgodę, tak jak myślałem-powiedział patrząc na rozwiniętą na biurku mapę-usłyszawszy wieści-Flota gotowa, tylko towaru (tu nieznacznie się uśmiechnął) brak. Następnie omówił z Hetmanem cały plan. (-) Maurycy Wilhelm Jerzy Orański-Nassau Hetman Wielki wicekról Nowej Kurlandii wojewoda sandomierski, pan na Tarnowie,
kuchnie na wymiar kalwaria zebrzydowska Kto przegląda forumUżytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość |
||