RAPTULARZ - PAMIĘTNIK KRÓLEWSKI

[Stanisław]

RAPTULARZ
STANISŁAWA
KRÓLA

[Stanisław]

Dano w dniu XXIV IV MMXXIV

Chociaż koronowany jeszczem oficjalnie nie został, obdarzony wyborem przez brać szlachecką przystąpiłem do swoich obowiązków. Choć jestem jeszcze z dala od Rzeczypospolitej w swojej kwaterze wraz ze swym sekretarzem osobistym, począłem sporządzać listy do szlachciców, których sobie upatrzyłem na urzędy kancelaryjne. Czas nagli, bo państwo potrzebuje po czasie posuchy mocnego przywództwa i ożywienia. Oby kandydaci zgodzili się wspomóc swego króla jegomościa w trudnym okresie a szlachta nabrała ochoty do działania!

[Olbracht Łaski]

Do rąk królewskich trafił list od posła Olbrachta Łaskiego, szlachcica oraz posła z województwa łęczyckiego, z wyrazami poparcia oraz przysięgą wierności dla obranego króla-elekta i już wkrótce, po mającej nastąpić oficjalnej koronacji, Miłościwego Króla Jegomości w Rzeczypospolitej Obojga Narodów

W liście można było między innymi przeczytać:

" Wasza Królewska Mość! Pewne sprawy będą wymagać szybkiej interwencji Jego Królewskiej Mości, jak przedłużający się konflikt ze Szwecją na Bałtyku oraz w Inflantach, potencjalne zagrożenie od strony Moskwicinów, ciągle niezadowolonych od zdobycia Smoleńska przez wojska Rzeczplitej i pragnących złamać warunki pokoju zawartego przed kilku laty, a do tego jeszcze w Rzeszy cały czas trwa wojna Habsburgów z koalicją luterańskich książąt niemieckich, wspieranych przez państwa ościenne, zainteresowane osłabieniem Austrii. O ciągle wybuchających buntach Niżowców, oprócz tego prowokujących swoimi wyprawami czajkami na Morze Czarne Turków i Tatarów nawet nie chcę wspominać Jego Królewskiej Mości, bo to jest chleb powszedni dla tamecznej szlachty i ludności.

Oby Bóg był dla Waszej Królewskiej Mości oraz dla całej Rzeczypospolitej Obojga Narodów łaskawy!".

[Stanisław]

Dano w dniu VI V MMXXIV

Bal się jeszcze nie zakończył, ale już tera rzec mogę, żem wielce kontent z jego przebiegu. Rad jestem wielce z przybycia wielu gości z obcych stron i pojawienia się szlachty i mieszczaństwa na obchodach. Czas już wysupłać z koronnej kiesy trochę grosza dla podzięki za pracę. Akuratnie wyszło!

[Stanisław]

Wydałem dnia dzisiejszego dekret o uznaniu za zmarłych dwóch zasłużonych dla naszej społeczności osób - Wilhelma Orańskiego oraz Mikołaja Dredera, który był przez dłuższy czas naszym prymasem. Gorzka to rzecz, lecz konieczna być wiernym prawom ustanowionym przez naród. Proszę o ujawnienie się osób, jeśli takowe istnieją, które są w posiadaniu testamentów ww. Jeśli takowych nie ma, proszę o przybycie najbliższych krewnych celem przekazania dobytku zmarłych (mogą to oznajmić nawet tutaj).

[Maurycy Orański]

Ja jestem najstarszym, i niestety jedynym żyjącym synem Pana Wilhelma