Szanowny panie Szucs,
To dość narcystyczne podejście, by oceniać wszystkich przez pryzmat swojej ojczyzny, choć da się to oczywiście wytłumaczyć w prosty sposób - woda sodowa. Parę dni temu odwiedził pan wprawdzie swoje lenno - Rzplitą, ale to nie powód, by wyciągać tak pochopne wnioski. Póki co, to jedynie król jest pana "podkomendnym", a nie cały kraj.
Co do spraw istotnych - Panie Aleksandrze, pański głos faktycznie się nie liczy- większość i tak już zadecydowała. To niestety zrozumiałe zboczenie tłumu, które występuje w demokracji (a w tej wszyscy realnie żyjemy), a więc fakt, że racja leży po stronie większości. Niestety prawda obiektywna jest taka, że racja leży tam gdzie leży, a nie tam gdzie większoSć myśli że leży. W tym przypadku rację ma Pan Aleksander (jak zazwyczaj). Strona oczywiście bardzo ładna, ale niestety nie pasuje do XVII - wiecznego klimatu RON, jest zbyt nowoczesna. Strona naszego kraju powinna się raczej na pierwszy rzut oka kojarzyc z XVII/XVIII - wieczną, sarmacką Rzeczpospolitą, a nie z nowoczesnym mikropaństwem. Takie moje zdanie.
(-) Artur Czartoryski