|
przez Bartolomeusz Kościuk » 01 cze 2024, 16:53
„O, nox placida”
Bartolomeusz Kościuk
Noc stoi portem ze skáł iamy wysuwanym, Spróbuy mur zderzyć – Tyś słońcem zaślepiany.
@>~>~ Bartolomeusz alias Bartos Kościuk ~<~<@ Woiski Nowogródzki Herold Wielki Koronny y Litewski  @>~>~ @ ~<~<@ 
-
-

- Zmarły
-
- Posty: 223
- Dołączył(a): 10 sie 2023, 02:52
- Lokalizacja: Iszkołdź
- Stopień: Pocztowy
- Wykształcenie: Astronomia (fabuła)
przez Kajetan Sikorski » 14 cze 2024, 22:39
Poezje sarmackie pars seconda zbierają wszystkie utwory, które nie weszły w skład Poezji sarmackich Augusta Medycejskiego z 2017 roku. Utwory są podzielone tematycznie, i tak w danym rozdziale znajdują się następujące treści, odpowiednio: De amore - traktujące o miłości De patria - o Rzeczpospolitej De prospectu et natura - opisujące krajobraz lub naturę De Deo et fede - związane z religią chrześcijańską De mortuis - o śmierci i zmarłych Satirae - satyry Varia - pozostałe utwory. Ze względu na ograniczenia w kustoszu musiałem podzielić całość na dwie części. Część 1. Część 2. 
Kajetan Merkury Sikorski Podskarbi Wielki Wójt i pisarz Miasta Królewskiego Lwowa
Res Legendae znany również jako Gaetano Kohlmeise  Plus ratio quam vis
-
-

- Pisarz miejski

-
- Posty: 644
- Dołączył(a): 26 lis 2023, 00:01
- Lokalizacja: Lwów
- Medale: 5
-
-
- Godności Kancelaryjne: Podskarbi Wielki
przez Fryderyk Orański » 11 gru 2024, 23:47
Pieśń o królu Konradzie
Friedrich von Baden
Niech zabrzmią dzwony w całej Rzeczypospolitej, Bo Król Konrad powrócił, początek to historii niesamowitej! Po Stanisławie, który w sercach na zawsze zostanie, Nowy władca, stary duch, w obliczu ludu staje.
Król Konrad, na tronie znowu zasiada, Wielki władca, wspaniałym narodem włada. W trzeciej kadencji swą mądrość pokaże, Nie straszni są mu wrodzy mocarze!
Rządy wznosi na chwałę, na dobro i sprawiedliwość, Miasta rosną w potędze, a chłopstwo chwali jego dobrotliwość. Zgodą na sejmie dźwięczy głos króla mądrego, Znowu wjedzie na pola, ujrzymy go zwycięskiego.
Król Konrad, na tronie znowu zasiada, Wielki władca, wspaniałym narodem włada. W trzeciej kadencji swą mądrość pokaże, Nie straszni są mu wrodzy mocarze!
W pokoju, wojnie, na długie lata w pamięci. Dobry duchem, chwalą go święci, Z władzą niepojętą, lecz sercem sprawiedliwym, Konrad Radziwiłł, królem na wieki pozostanie żywym!
Król Konrad, na tronie znowu zasiada, Wielki władca, wspaniałym narodem włada. W trzeciej kadencji swą mądrość pokaże, Nie straszni są mu wrodzy mocarze!
/-/ Sanctitas Vestra Albertus Pontifex Maximus et Servus Servorum Dei, Patriarcha et Episcopus Rotriae etc. etc. etc
-
-

- Podstoli

-
- Posty: 1515
- Dołączył(a): 18 sie 2022, 12:22
- Lokalizacja: Dorpat
- Medale: 5
-
-
- Godności Kancelaryjne: Podskarbi Nadworny
- Stopień: Rotmistrz
- Wykształcenie: magister net
przez Fryderyk Orański » 30 gru 2024, 17:33
Pieśń o wojnie z Kałgą Krymskim
Friedrich von Baden
Gdy wieść po stepach lotem chyżym grzmi, Że Kałga z Krymu na wojnę już brzmi, Świętą ją zwą, lecz kłamstw pełna jest, Podstępem zbudowali swój gniewny gest.
Król Konrad pierwszy z chorągwią w dłoni, Na czele Rzeczypospolitej trwoni Czas na pokoje – na wojny czas, Gdy wrogów chmura otacza nas.
Maurycy Orański, hetman nasz mężny, Rozumem wielkim, choć los był cięży, Na czele wojsk rusza w stepowy wiatr, By bronić honoru ojczystych krat.
Gdzie są rycerze, bitni żołnierze, Gdzie ich męstwo i siła, Z nimi pospołu, poszła do dołu W grobie się położyła, Rzeczpospolita.
A Kałga Krymski, w swym złotym pałacu, Zwiódł chanat cały w wojennym amoku, Lecz nie wie, że w ogniu i w stepie kurz, Wielka Rzeczpospolita przyniesie mu burz.
Najwyższy panie, Mocny hetmanie, Dobądź oręża twego, Uśmierz pogany, ulecz nam rany, W sławie imienia swego
Więc bracia, stawajcie, na konia kto żyw, W tej wojnie ojczyzna bez was nie przetrwa dni, Sarmacka potęga to zbroja i miecz, Niech Kałga wie, że nasz naród wiecznie będzie trwać.
/-/ Sanctitas Vestra Albertus Pontifex Maximus et Servus Servorum Dei, Patriarcha et Episcopus Rotriae etc. etc. etc
-
-

- Podstoli

-
- Posty: 1515
- Dołączył(a): 18 sie 2022, 12:22
- Lokalizacja: Dorpat
- Medale: 5
-
-
- Godności Kancelaryjne: Podskarbi Nadworny
- Stopień: Rotmistrz
- Wykształcenie: magister net
przez Fryderyk Orański » 10 sty 2025, 23:08
CRIMEN
Hubert Szablarczyk - Hrychowicz Opublikował: Friedrich von Baden
Słuchaj, murze stary i mchem pokryty! Słuchaj i wieżo, niemal zawalona: Z waszych to szczytów już inakie szczyty Widać. Mieścino, tyś otoczona! A kto otacza, otaczać niesyty; Tyle mi dobrze, że podniesiona Jest nad tamtymi chorągiew miru - Czuć, nie szablą bawią się, lecz lirą.
A inni patrzą, w myślach obliczają, Czyli to prawda, czyli tak da się. Że prawi, próżno nie nazywają Szubrawcą Rzeczy, choć im to zda się - Zdolni rozeznać, swą gnuśność poznają, A on ją tepi, choć nie w dobrym czasie. Powstaje z krzeseł bogato zdobionych - Sam świadkiem, że także rozklekconych!
Znać, można wszystko z czasem poposiadać, Byle mieć dowcip i w ładzie humory, Nadto z bliźnimi się zbliźnić, dogadać, Gdy starsi karcą, nie skakać do nory, Sobie i innym trudu kiedy zadać, Do bitki, do pitki być zawsze skorym - Tak się dorabia, tak się dobywa! Że ktoś się trapi - jego to dziwa.
Święta Prywato, co Pospolitej Rzeczy wspomagasz rosnąć, z pewnością! Przydawaj chwały! Przydajże mu tej, Która przerasta królików godnością - Bo mieć świadomość potęgi niezbytej, Którą pokonać można nieprawością - Toć być mocarzem, toć być Lwem Judy! Zimne rachunki to nowe cudy.
Crimen si laesae factum maiestatis, Dicam sincere - potestis nulla: Nullumque si me Varsoviae damnatis; Patriarcha es - nihil mi bulla... Nunc conscientia meae pietatis Clamat: Anima tua est pulla! Pulla favilla, cras dolorosa! - Unde tetigit me realiosa.
/-/ Sanctitas Vestra Albertus Pontifex Maximus et Servus Servorum Dei, Patriarcha et Episcopus Rotriae etc. etc. etc
-
-

- Podstoli

-
- Posty: 1515
- Dołączył(a): 18 sie 2022, 12:22
- Lokalizacja: Dorpat
- Medale: 5
-
-
- Godności Kancelaryjne: Podskarbi Nadworny
- Stopień: Rotmistrz
- Wykształcenie: magister net
przez Fryderyk Orański » 29 mar 2025, 13:11
Na martwotę Rzeczypospolitej
Friedrich von Baden
Gdzież te czasy, gdy sejmowe gwary Niosły wolność przez szlacheckie dworki? Gdzież te zajazdy, hetmańskie sztandary, Gdzież te spory, co rozpraszały mroki?
Puste ławy, zamilkłe sejmiki, Znicz nadziei ledwo tli się w dłoni. Słowo gaśnie, jak stepowe ryki, A duch dawny z mgły się gdzieś odsłoni.
Ojców chwała w księgach się kurzyła, Husarskie skrzydła pyłem przywalone. Nikt nie słyszy, jak Wisła nas nuciła, Nikt nie wspomni, co sercem przeznaczone.
Szlachta w letargu, kontusz wsadzony do pokrowca, Szabla rdzą zżarta, w skrzyni zardzewiała. Czyż nikt nie zerwie się z ciemnego grobowca, By znów fraza liberum veto grzmiała?
Piszą nieliczni, atramentem łez, Na pergaminie zżółkłym od upływu lat. Czyż nikt nie podsyci ognia tego kres, Gdzieś pod lodem rozpaczy i stertą szmat?
O, Rzeczpospolita! Wstań z martwego snu, Niech znów dzwon na wieży zbudzi śpiące rody. Niechaj płomień twój błyśnie u szczytu, A słowo niech brzmi – choćby z głębi zagrody!
„Vanitas vanitatum” – szeptają dęby, Lecz w korzeniach starych sok wciąż płynie. Wystarczy iskra, by odżyły gleby, By znowu wolność śpiewała w kantynie.
/-/ Sanctitas Vestra Albertus Pontifex Maximus et Servus Servorum Dei, Patriarcha et Episcopus Rotriae etc. etc. etc
-
-

- Podstoli

-
- Posty: 1515
- Dołączył(a): 18 sie 2022, 12:22
- Lokalizacja: Dorpat
- Medale: 5
-
-
- Godności Kancelaryjne: Podskarbi Nadworny
- Stopień: Rotmistrz
- Wykształcenie: magister net
kuchnie na wymiar kalwaria zebrzydowska
Powrót do Biblioteka Uniwersytecka
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość
|
|