Uniwersytet - ożywienie

[Konrad Radziwiłł]

Ja chciałbym się zgłosić na pomocnika tego dziekana i pragnę prosic o wyeksponowanie Szkoły Rycerskiej, gdyż jest ona tak schowana, że nowym ciężko się o niej dowiedzieć.

[Stanisław]

Mogę popróbować rozkręcić coś przy wydziale sztuk wyzwolonych. Odnośnie wydziału nauk mikronacyjnych, może warto go połączyć z wydziałem historycznym?

[Michał Franciszek Lubomirski-Lisewicz]

Odnośnie wydziału nauk mikronacyjnych, może warto go połączyć z wydziałem historycznym?

Może by można właściwie, choć to trochę osobne rzeczy. Choć w sumie wszystkie te dziedziny się przeplatają.
Gdy erygowałem wydziały uznałem, żeby mikrozofia, te dziedziny miały swój wydział osobny od tego, który zajmuje się historią, realną, jak i mikronacyjną.

[Friedrich von Baden]

Ja chciałbym się zgłosić na pomocnika tego dziekana i pragnę prosic o wyeksponowanie Szkoły Rycerskiej, gdyż jest ona tak schowana, że nowym ciężko się o niej dowiedzieć.

Co do szkoły rycerskiej to ona podo nie jak dzial Wojsk Rzeczpospolitej, jest ukryty i dopiero będąc w grupie Wojsko można zobaczyć te szkołę. Myślę że można by to zmienić i odtajnić ją. W końcu są tam tylko wykłady, wnioski, dyplomy, oraz trochę prac słuchaczy uczelni. Więc nic złego się nie stanie. A może dodatkowo zaciekawi to kogoś i ktoś dołączy do wojska.

Fajnie, że szkoła ma obrazek działu, ale szkoda że reszta działów w dziale Uniwersytetu Krakowskiego nie posiada swoich obrazków. Przez to jest troszkę tak pusto, i głupio że jeden dział je ma a reszta nie. Od razu powiem, że bez obrazu szkoła by mogła troszkę zniknąć i być mniej widoczna. Dlatego też należy uważać. Może można by te grakie uniwersytecką dać. Na pewno obrazek działu uczelni pasowalby do rektoratu, czy biblioteki, bądź działu dziedzińca uniwersytetu.

[Friedrich von Baden]

Mogę popróbować rozkręcić coś przy wydziale sztuk wyzwolonych. Odnośnie wydziału nauk mikronacyjnych, może warto go połączyć z wydziałem historycznym?

Ja bym tego nie łączył. Zdecydowanie jest różnica między historią a mikrozofią. Poza tym niewykluczone, że na tym wydziale pojawiłyby się także inne nauki, nie tylko mikrozofia. Wydział Historyczny zajmuje się historia realna oraz mikronacyjna jak również ma u siebie katedrę sztuki. Dodanie nauk mikronacyjnych myślę, że byłoby lekkim przeciążeniem tego wydziału i upychaniem u niego innych działów nauk. Poza tym jeśli jest woexej wydziałów, to może być więcej dziekanów, co może być pozytywnym faktorem, jeśli chodzi o liczbę naukowców i pracowników naszej uczelni.
Poza tym lepiej aby Pan Michał znający się na mikrozofii zajmował się tym wydziałem, niż żeby robił to w ramach wydziału historycznego ja lub Pan Konrad lub ktokolwiek inny, gdyż my jesteśmy historykami, a nie filozofami.

[Stanisław]

Jakim obciążeniem? Wraz z ograniczeniem aktywności przez prof. Swarzewskiego, który był twórcą tej nauki ona przecież praktycznie padła. No chyba, że JM zaskoczy nas jakimiś wykładami, to wtedy zwracam honor.

[Michał Franciszek Lubomirski-Lisewicz]

Ja chciałbym się zgłosić na pomocnika tego dziekana i pragnę prosic o wyeksponowanie Szkoły Rycerskiej, gdyż jest ona tak schowana, że nowym ciężko się o niej dowiedzieć.

Co do szkoły rycerskiej to ona podo nie jak dzial Wojsk Rzeczpospolitej, jest ukryty i dopiero będąc w grupie Wojsko można zobaczyć te szkołę. Myślę że można by to zmienić i odtajnić ją. W końcu są tam tylko wykłady, wnioski, dyplomy, oraz trochę prac słuchaczy uczelni. Więc nic złego się nie stanie. A może dodatkowo zaciekawi to kogoś i ktoś dołączy do wojska.

Fajnie, że szkoła ma obrazek działu, ale szkoda że reszta działów w dziale Uniwersytetu Krakowskiego nie posiada swoich obrazków. Przez to jest troszkę tak pusto, i głupio że jeden dział je ma a reszta nie. Od razu powiem, że bez obrazu szkoła by mogła troszkę zniknąć i być mniej widoczna. Dlatego też należy uważać. Może można by te grakie uniwersytecką dać. Na pewno obrazek działu uczelni pasowalby do rektoratu, czy biblioteki, bądź działu dziedzińca uniwersytetu.

Oo, faktycznie jest działem tajnym!

Bo to w ogóle było tak, że wcześniej szkoła była w dziale wojskowym, a potem, chyba książę von Tauer, a może on jako król czy jako hetman, nie pamiętam, przeniósł szkołę do działu uniwersytetu. Były rozmowy na temat jakiegoś włączenia szkoły formalnie do uniwersytetu, obmyślałem uczynienia z jej odpowiednika wydziału. Ale w końcu nie doszło do podpisania umowy z hetmanem wielkim. Co można by uczynić wszelako w przyszłości.

Jakim obciążeniem? Wraz z ograniczeniem aktywności przez prof. Swarzewskiego, który był twórcą tej nauki ona przecież praktycznie padła. No chyba, że JM zaskoczy nas jakimiś wykładami, to wtedy zwracam honor.

Tak WKM mówi? Może coś w tym jest, nie wiem.
Tym niemniej właśnie myślałem, by ta nauka jednak była rozwijana.
I wydział ten by się nadawał do takich spraw, mikrozofii, filozofii i tak dalej. Choć mam również wrażenie, że niektóre rzeczy się tu pokrywają z pozostałymi dwoma wydziałami. Ale no cóż...

Chciałbym tę naukę rozwijać, ale no jak dla mnie, nie jest łatwo coś wymyślić i zdobyć chęci na pisanie. Choć może kiedyś...
No a tak to, jak patrzę... ostatni artykuł w dziedzinie mikrozofii opublikowałem zdaje się w 2021 roku...

[Stanisław]

Tak WKM mówi? Może coś w tym jest, nie wiem.
Tym niemniej właśnie myślałem, by ta nauka jednak była rozwijana.
I wydział ten by się nadawał do takich spraw, mikrozofii, filozofii i tak dalej. Choć mam również wrażenie, że niektóre rzeczy się tu pokrywają z pozostałymi dwoma wydziałami. Ale no cóż...

Nie wiedziałem o zasługach waćpana w tejże dziedzinie, zawsze kojarzyła mi się ona z działalnością profesora Andrzeja Swarzewskiego. Nauka jest to trudna, mamy przecież problemy z czasem, by pisać o zagadnieniach typu historia, kultura a co dopiero o mikronacyjnych teoriach filozoficznych.

[Michał Franciszek Lubomirski-Lisewicz]

A no właśnie. Co prawda, nie brałem nauk pod kierunkiem prof. Swarzewskiego/Ordyńskiego, lecz biskupa Zabieraja/Wieniawy, w Księstwie Sarmacji, na Akademii Neksjalistycznej (potem wchłoniętej przez Sarmacką Akademię Nauk). No i w Sarmacji mam z tego doktorat.

Zachęcam w takim razie do spojrzenia:
https://kustosz.stempel.org.pl/1013/100063997436362956

Nauka jest to trudna, mamy przecież problemy z czasem, by pisać o zagadnieniach typu historia, kultura a co dopiero o mikronacyjnych teoriach filozoficznych.

Przyznaję, bywa to nieraz trudne. A przemyślenia prof. Swarzewskiego bywają trudne.

Ja w sumie skupiam się bardziej na pewnych aspektach. Na dobrą sprawę, pewnie nawet zbyt dobrze nie znam mikrozofii profesora Swarzewskiego. Trochę tak, trochę jednak czytałem. Ale czy dogłębnie, nie jestem przekonany.
Ja to traktuję jako naukę o mikroświecie. Czym jest, jak funkcjonuje, jakie relacje tam panują.

a co dopiero o mikronacyjnych teoriach filozoficznych

Czy ja wiem... mam wrażenie, że nieraz łatwiej wyrazić jakąś ideę i rozumienie czegoś niż na podstawie materiałów źródłowych robić opracowania.

PS. I mój artykuł typu popularnego, po opublikowaniu którego napisałem artykuł naukowy w zbliżonym temacie, dostępny w tamtym folderze na Kustoszu, który zalinkowałem.
https://krakowskagazeta.wordpress.com/2 ... rtualnego/

[Stanisław]

W wolnej chwili zapoznam się z tymi dziełami. Niemniej trochę odchodzim od meritum sprawy. Co z obsadą wydziałów? Historyczny mamy już chyba załatwiony...