Michał Franciszek Lubomirski-Lisewicz napisał(a):Tak się zastanawiam - być może w drugą stronę czasową tak nie działa - czy mój ubiór, funkcjonowanie i sposób transportu jest właściwy w państwach współczesnych? Wydaje mi się, że mimo wszystko tak, gdyż w tę stronę może się tak zdarzyć, czego nie można rzec o mundurach współczesnych, samochodach i inszych podobnych pojazdach w czasach dawnych.
Dobrze myślę?
Ubiór w dawnym stylu w czasach współczesnych raczej nie razi w sytuacjach oficjalnych... sami zresztą kombinujemy jakieś
retro-umundurowanie dla pododdziałów reprezentacyjnych, choć na razie w gwardii regionalnej i dwóch gwardiach lennych... tyle, że akurat XIX-wieczne.
Nieco gorzej z transportem, bo poza jakąś paradą to trudno by było poruszać się konno po ulicach współczesnych miast, no ale z zasady gościa się wozi (dba o to gospodarz) to transport problemu nie stanowi.
Michał Franciszek Lubomirski-Lisewicz napisał(a):A tak w ogóle, to ładna tabliczka na Ambasadzie. Wasza Ekscelencja sam tworzył?
Tak, w Bialenii lubimy "zabawy graficzne" (
mundury, herby, flagi różniste, sztandary odznaczenia
cywilne i
wojskowe itd.) - tabliczka oczywiście nieco współczesna, ale jest już pewnym standardem dla naszych ambasad.
Zresztą u nas też funkcjonuje szlachta... choć jest to szlachta współczesna, za zasługi otrzymuje się umowne folwarki, a ich liczba stanowi o tytule szlachcica. Na ten przykład, ja obecnie jestem parem (mam 255 folwarków) i mam swój herb szlachecki...
... przez dzień czy dwa był w moim podpisie (gdy byłem tutaj jako "gość zagraniczny), ale obecnie zastąpił go symbol rusznikarni, którą właśnie mam zamiar założyć (załatwiam obecnie kwestie działki w Gdańsku).
Szlachcice na terenie
Rzeszy Bialeńskiej (to region obejmujący większość terytorium kraju) mają prawo do posiadania lenna - jest to nadany przez Prezydenta teren, który dany szlachcic może dowolnie kształtować... ma też prawo do posiadania gwardii lennej (
ustawa reguluje liczebność możliwości takiej formacji, a oprócz tego są też
gwardie regionalne) - choć są to formacje uwspółcześnione (ale panuje tutaj dowolność) i stanowią w niektórych przypadkach rezerwę sił zbrojnych...
tutaj przykład takich rozwiązań w Marynarce Wojennej.
Przykład lenna - na podstawie posiadanego przeze mnie
Razorna.
Bialenia jest podzielona na trzy terytoria: dwa regiony i teren zmilitaryzowany.
Regionami są:
-
Dżamahirija Bialeńska -
klimat arabsko-komunistyczny, ale aktywnościowo słabo to wyszło, a więc obecnie to teren chaosu, biedy i ubóstwa (no, ale do czego innego prowadzi "komuna" i "kołchozy"...), nawet armia się stamtąd wycofała. Obejmuje północną część Wyspy Bialeńskiej.
-
Rzesza Bialeńska-
region gdzie prężnie rozwijają się lenna, gospodarka, wolny rynek itd., ten region obejmuje większość kraju czyli południe Wyspy Bialeńskiej (jest też taka enklawa wolności na wschodnim wybrzeżu czyli
Półwysep Lisewski) oraz Wyspę Anatolia.
Natomiast
Wyspy Przyjaźni... najbliższe RON (bo to tylko ok. 5 tys. km drogą morską), które są
terenem zmilitaryzowanym, który po próbach utworzenia (niezbyt udanych) tam kolejnego regionu
został oddany Siłom Zbrojnym. Ogólnie opisy armii mamy na
stronie głównej np.
opisy naszych dywizji czy
etaty wchodzących w jej skład brygad, czy
opisy jednostek lotnictwa itd.