Strona 23 z 25

Re: Konwoje

PostNapisane: 04 paź 2022, 07:59
przez Maurycy Orański
Dzień czwarty upłynął na pełnym morzu. Widok wody aż po horyzont mógł być trochę przygnębiający ale marynarze byli zajęci pracą więc nie zwracali na to uwagi

Re: Konwoje

PostNapisane: 05 paź 2022, 21:24
przez Maurycy Orański
Dzień piąty minął także na pełnym morzu, ale już w ogóle nie wpływało to na prace załóg. Poza zwykłymi obowiązkami pokładowymi marynarze ćwiczyli alarmy bojowe

Re: Konwoje

PostNapisane: 06 paź 2022, 13:27
przez Maurycy Orański
Po alarmach przyszedł czas na ćwiczenie tego co robi się gdy alarm okaże się zasadny. Trenowano strzelanie z armat wszystkiego kalibru, broni długiej oraz krótkiej a także walkę z użyciem szabel, rapierów, sztyletów a także samych pięści

Re: Konwoje

PostNapisane: 07 paź 2022, 16:09
przez Maurycy Orański
Ostatniego dnia na pełnym morzu marynarze poza pełnieniem zwykłych obowiązków służbowych głównie odpoczywali

Re: Konwoje

PostNapisane: 02 lis 2022, 15:25
przez Maurycy Orański
Obrazek
W dzień po Dniu Wszystkich Świętych praca rozpoczęła się jak co miesiąc. Od wczesnego ranka marynarze pracowicie ładowali pod pokłady fleut i pinas bele drewna i skrzynie z przyprawami. Podobnie jak w październiku dowództwo wyprawy sam Orański który w czasie samego załadunku nie był jeszcze obecny ponieważ naradzał się jeszcze ze swoim zastępcą co do działań które ten ma podjąć podczas nieobecności wicekróla.
Zgodnie z już można powiedzieć procedurą jeszcze przed południem żaglowce ruszyły w drgoę

Re: Konwoje

PostNapisane: 03 lis 2022, 07:42
przez Maurycy Orański
W drugi dzień, w czasie rejsu po wodach niemieckich dowódca przechadzał się po pokładzie swojego flagowca czyli pinasy eskorty rozmawiając z załogantami i czasem pomagając im w pracy.

Re: Konwoje

PostNapisane: 04 lis 2022, 09:05
przez Maurycy Orański
Trzeci dzień to zgodnie z planem Francja. Tak i też się stało. Poza planem natomiast było spotkanie jednostki należącej do pewnego bretońskiego kupca, dawnego znajomego jednego z kapitanów. Po krótkiej niestety rozmowie przez burty wszyscy popłynęli do swoich celów.

Re: Konwoje

PostNapisane: 05 lis 2022, 09:40
przez Maurycy Orański
W trzecią noc rejsu konwój zostawił za horyzontem światła bretońskich portów po czym pożeglował przez Zatokę Biskajską w kierunku północno-zachodnich wybrzeży Skarlandu dokąd dotarł po zmroku dnia następnego.

Re: Konwoje

PostNapisane: 06 lis 2022, 14:58
przez Maurycy Orański
Nastał dzień piąty. Konwój posuwając się szybko rozpruwał wody oceanu. Dla zajęcia czymś załogantów i sprawdzenia ich sprawności zorganizowano kilka próbnych alarmów. Wszystkie załogi spisały się znakomicie.

Re: Konwoje

PostNapisane: 07 lis 2022, 09:04
przez Maurycy Orański
Szóstego dnia wyprawa wciąż znajdowała się daleko od lądu i płynęła samotnie nie napotykając żadnych innych jednostek pływających a jedynie morskie stworzenia jak wieloryby.