|
Majątki szlachty i mieszczan w koloniach.
przez Santiago Vilarte » 08 lut 2025, 22:55
W Rzeczypospolitej nastał nowy rok Pański. Minął już czas elekcji, o której przebiegu jak zwykle dowiadywano się tu z opóźnieniem. Zbiór trzciny cukrowej okazał się nienajgorszy, zbliżony do wyników z lat poprzednich. Oczywiście, samo zebranie jej z pól było ledwie początkiem procesu, bo robotników majątku czekała później ciężka praca przy jej przerobie. Końcem stycznia w forcie przelotem bywał wędrowny malarz, a Santiago wykorzystał okazję i kazał mu namalować portret dwóch spośród kobiet, pracujących w Oranje.
Santiago Vilarte von Hippogriff Lord Szambelan Królestwa Hasselandu
-
-

- Gość zagraniczny
-
- Posty: 128
- Dołączył(a): 08 lip 2021, 20:55
- Lokalizacja: Angemont
- Godności Kancelaryjne: .
- Wykształcenie: mgr net.
przez Konrad Radziwiłł » 12 lut 2025, 20:00
Friedrichu to że na Clara Isla nie ma urodziwych białogłów, nie znaczy że w innych majątkach kolonialnych trzeba je przegonić  .
Hrabia IL Gubbio
Rotmistrz w Bracławskim Pułku Kawalerii
Stolnik Wileński 
-
-

- Stolnik

-
- Posty: 2853
- Dołączył(a): 15 maja 2021, 13:52
- Lokalizacja: Warszawa
- Medale: 5
-
-
- Godności Kancelaryjne: .
- Stopień: Rotmistrz
- Wykształcenie: Bakałarz
przez Santiago Vilarte » 19 kwi 2025, 21:07
Na przerabianiu trzciny można nielichy grosz zarobić 
Santiago Vilarte von Hippogriff Lord Szambelan Królestwa Hasselandu
-
-

- Gość zagraniczny
-
- Posty: 128
- Dołączył(a): 08 lip 2021, 20:55
- Lokalizacja: Angemont
- Godności Kancelaryjne: .
- Wykształcenie: mgr net.
przez Santiago Vilarte » 04 cze 2025, 18:09
W maju w majątku doszło do niezwyczajnych zdarzeń. Pewnego dnia, pod wieczór, do domu ekonoma przybiegł jeden z chłopów, zdyszany, donosząc mu, że na leśnej drodze za majątkiem natknął się na straszliwą, skrzydlatą bestię, która wyszła zza drzew i pojawiła się na ścieżce przed nim. Struchlały, miał czekać bez ruchu, ale stojąc w cieniu pobliskiego dębu, miał być niezauważony przez stwora, który niebawem uniósł się w powietrze i zniknął ponad koronami drzew. Ekonom, nie wiedząc co z tym począć, na wszelki wypadek kazał wychłostać chłopa, ale ten nadal przysięgał, że spotkał bestię. Przebywający akurat w majątku wędrowny artysta, słuchając opowieści przybyłego, naszkicował portret domniemanego stwora. Ekonom zamierzał wobec tego wychłostać chłopa ponownie, aby upewnić się co do prawdziwości jego słów, ale po namyśle postanowił posłać do fortu, aby zapytać, czy dysponują w nim bestiariuszem, w którym możnaby sprawdzić, czy takową bestię spotykano już w przeszłości oraz jakich metod użyć, aby ją odstraszyć.
Santiago Vilarte von Hippogriff Lord Szambelan Królestwa Hasselandu
-
-

- Gość zagraniczny
-
- Posty: 128
- Dołączył(a): 08 lip 2021, 20:55
- Lokalizacja: Angemont
- Godności Kancelaryjne: .
- Wykształcenie: mgr net.
przez Konrad Radziwiłł » 04 cze 2025, 19:29
Ciekawe stwory tam u Was Santi widujecie, ciekaw jestem dalszego rozwoju, bo ja w takie bestie nie wierzę, ale kto wie co na Wyspach odkryto... 
Hrabia IL Gubbio
Rotmistrz w Bracławskim Pułku Kawalerii
Stolnik Wileński 
-
-

- Stolnik

-
- Posty: 2853
- Dołączył(a): 15 maja 2021, 13:52
- Lokalizacja: Warszawa
- Medale: 5
-
-
- Godności Kancelaryjne: .
- Stopień: Rotmistrz
- Wykształcenie: Bakałarz
przez Santiago Vilarte » 05 cze 2025, 21:14
Następnego dnia w forcie pozornie życie wróciło do normy, jednakże już wkrótce miało się to skończyć. Rano posłaniec, pchnięty do fortu, wrócił z wieściami, że nie posiadają w podręcznej książnicy żadnego bestiariusza. Ksiądz Trivert, Hasselandczyk, będący rezydentem w forcie, zaoferował się z przeprowadzeniem egzorcyzmów, suponując, iż bestia może mieć pochodzenie piekielne. Ponieważ jednak duchowny należał do Kościoła Powszechnego, a spora część mieszkańców majątku do Kościoła Świętego, uradzono że dobrze by było zawezwać do majątku także jakiegoś duchownego z tegoż ostatniego.
Tymczasem około południa, gdy robotnicy szykowali się do posiłku, do ekonoma przybiegł chłop z krzykiem, że widział bestię, przelatującą ponad lasem. Jej wygląd, jaki opisał, był zbliżony do tego, co widziano dnia poprzedniego. Chłop zeznał, że bestia pofrunęła w kierunku niewielkiego przylądka na północy wyspy. Mogło to oznaczać, że chce przedostać się na stały ląd.
Santiago Vilarte von Hippogriff Lord Szambelan Królestwa Hasselandu
-
-

- Gość zagraniczny
-
- Posty: 128
- Dołączył(a): 08 lip 2021, 20:55
- Lokalizacja: Angemont
- Godności Kancelaryjne: .
- Wykształcenie: mgr net.
kuchnie na wymiar kalwaria zebrzydowska
Powrót do Majątki w Nowej Kurlandii
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość
|
|