Rzeczpospolita Obojga Narodów

Panowie Konrad i Piotr wybrali rapiery.

Zwycięzcom pojedynków gratuluję! Otrzymują oni po 1 punkcie. Zaś przegranym dziękuję za walkę.

Tymczasem...


Proszę ostatnie trzy pary o przesłanie swoich ruchów w czasie nieprzekraczającym 24 godziny. W razie potrzeby proszę złożyć wniosek o przedłużenie terminu.

Zatem proszę o wybór broni i odpowiedź w tej sprawie publicznie na forum, a następnie przesłanie mi swoich ruchów drogą prywatną Panów:

[wyzywający i wyzwany]

Jakoba Iwana Wereszczyńskiego-Bagrata i Macieja Gerwazego Lisewicza

Maurycego Orańskiego i Konrada Radziwiłła

oraz

Piotra Jankowskiego i Jakoba Iwana Wereszczyńskiego-Bagrata


Zasady znajdują się w załączniku nr 1 pod regulaminem.
LINK

Pozostałych zaś zapraszam do obserwowania!

PS. Pan Konrad wybiera rapier.

Mi najbardziej leży szabla, z nią też stawię się na obydwie walki.

Pozostaję przy pałaszu

Ja wybieram moją sprawdzoną szablę.

Rapier

A więc wiele zadecyduje się w ostatnim pojedynku

Co teraz? Dogrywka między panami mieszczanami?

Maurycy Orański napisał(a):Co teraz? Dogrywka między panami mieszczanami?

Tak właśnie będzie, Panie Maurycy.

Pierwotnie obmyślałem, że zostanie jedna osoba z 0 punktami, a pozostałym zrobimy 2 półfinały i finał.
W takim jednak obrocie sprawy zrobimy jeden finał, zaś 3 miejsce już mamy wiadome.

Tak więc ogłaszam liczby punktów:

• Sz. Pan Maciej Gerwazy Lisewicz i Sz. Pan Piotr Jankowski: po 2 punkty
• Imć Maurycy Orański: 1 punkt

Dwaj pozostali uczestnicy mają po 0 punktów. Dziękuję serdecznie WPanom Konradowi Radziwiłłowi i Jakobowi Iwanowi Wereszczyńskiemu-Bagratowi za walkę!

Tak więc ogłaszam finał pomiędzy Szanownymi Panami Mieszczanami: Maciejem Gerwazym Lisewiczem a Piotrem Jankowskim. Będą to dwa pojedynki. Najpierw rozpoczyna pan Maciej, w drugim zaś pan Piotr. W razie remisu odbędzie się jeszcze jedna gra.

Mają Panowie 24 godziny na przesłanie ruchów.

Proszę przesłać wybór broni na forum, a następnie przesłać ruchy do dwóch pojedynków.

Ja pozostanę przy rapierze

Zostanę przy swojej szabelce