Strona 1 z 1

Protestacja: J. Kaluskowski vs Hetman Wielki

PostNapisane: 11 gru 2022, 23:43
przez Sebastian von Tauer
Dnia 11 grudnia AD 2022 do kancelarii grodzkiej zgłosił się pan Janusz Kaluskowski z protestacją następującej treści:


P R O T E S T A C Y A


Składam protestacye od decyzji Hetmana Koronnego zakazującą wojskom prywatnym używania nayemików celem ochrony porządku konstytuyjnego Republiki Sarmackiej. Decyzja została wydana z naruszeniem prawa ponieważ jest ona skrępowaniem wolności szlacheckyej.


Decyzja jest okazana pod tym linkiem: https://www.rzeczpospolitaobojganarodow.pl/forum/viewtopic.php?f=556&t=6835


Królewskie Miasto Warszawa,11 grudnia R.P. MMXXII

Janusz Kaluskowski,
[/quote]

Re: Protestacja: J. Kaluskowski vs Hetman Wielki

PostNapisane: 17 gru 2022, 01:55
przez Sebastian von Tauer
W Y R O K


Ja, Jakub Wereszczyński-Bagrat, podkanclerzy wielki mocą dekretu królewskiego sprawujący w niniejszej sprawie funkcję sędziego uznaję pozwanego Michała Franciszka Lubomirskiego-Lisewicza niewinnym zarzucanych mu czynów oraz oczyszczam ze wszelkich ciążących na nim zarzutów.


U Z A S A D N I E N I E


Sąd uznaje w pełni obronę zawartą w replice pozwanego. W związku w pełnieniem swego urzędu hetman nie wykroczył w żaden sposób poza uprawnienia nadane mu na podstawie art. X KSW o Kancelaryi JKM oraz Uprawnieniach Królewskich, w szczególności nie dopuścił się nadużyć w rozumieniu art. XVIII, cz. III KSW o Prawie Karnym.
W pierwszej kolejności podkreślić należy iż wymieniana w protestacji wypowiedź hetmana z dnia 11 grudnia br., nie nosząc znamion formalnej decyzji, w całej swej postaci zachowała charakter prywatny. Co więcej, nawet w wypadku wydania aktu treści podobnej, będzie ów dokument w pełni mieścił się w granicach wyznaczanych przez normę art. X, ust. 2, lit. d KSW o Kancelaryi JKM oraz Uprawnieniach Królewskich, mówiącą wprost o regulowaniu ważnych kwestii dotyczące Sił Zbrojnych, nieobjętych odrębną konstytucją.
Po drugie, całkiem nietrafnym jest w owej sprawie powoływać się na Pacta conventa, tak Michała V, jak Stefana II Daniela, które określając zobowiązania królewskie, hetmańskich nie regulują.
Po trzecie wreszcie, nie może być tu mowa także o żadnym krępowaniu wolności szlacheckich, jaki to zarzut także rozbrzmiał na sali. Wolności te, jako przedstawicielowi stanu mieszczańskiego, powodowi z oczywistych względów nie przysługują.
Wobec przytoczonych wyżej faktów uważam sentencję wyroku za uzasadnioną.